Campus Polska. Sakiewicz: Pomysł nie najgorszy, wykonanie katastrofalne

Artykuł
Sakiewicz: Polityczny charakter Campusu całkowicie odbiera mu wiarygodność
Fot. Twitter/@Campus_Polska

Specjalnie dla Portalu TV Republika, o Campusie Polska Przyszłości mówią red. Tomasz Sakiewicz i prof. Kazimierz Kik.

- Sam pomysł zlotu partyjnego młodzieżówki PO nie był najgorszy, bo pokazuje przynajmniej, że Platforma jeszcze żyje. Gorzej z wykonaniem, bo jest ono naprawdę katastrofalne - ocenił Campus Polska Przyszłości red. Tomasz Sakiewicz. 

- Polityczny charakter Campusu całkowicie odbiera mu wiarygodność. Szczególnie skandaliczne są wypowiedzi polityków Platformy. Propozycja karania katolików, która padła z ust posła Nitrasa przejdzie wręcz do historii jako rzecz bez precedensu. Podobnie jak propozycja marszałka Grodzkiego, by zlikwidować 80 proc. polskich szpitali, co oznaczałoby, że Polacy zostaną bez podstawowej opieki medycznej - dodał publicysta. 

Fakt obecności Franza Timmermansa na Campusie jest wyrazem zupełnej arogancji organizatorów. Osobiście ciekawi mnie jednak, co przyniesie ze sobą pojawienie się tam Władysława Kosiniaka-Kamysza. Słowa Nitrasa o katolikach uderzają przecież w jego elektorat, możliwe, że nawet bardziej niż w elektorat PiS. Być może, Campus oznaczać będzie dla niego konflikt z własnym zapleczem politycznym i koniec kariery - zakończył Sakiewicz. 

 - Campus ma dwa oblicza. Z jednej strony - sprawna inauguracja, która sprawiła wrażenie zgodności Tuska i Trzaskowskiego w poglądach. Sam pomysł debaty klasy politycznej z młodym pokoleniem również jest słuszny i potrzebny - mówił prof. Kazimierz Kik. 

- Jest jednak również druga strona, o wiele gorsza. Uczestnicy Campusu wywodzą się niemal wyłącznie z kręgów opozycyjnych i młodzieżówki PO. Antypisowska retoryka powoduje, że wydarzenie wygląda tak, jakby zebrali się na nim sami swoi, którym odpowiada przebywanie w kręgu wzajemnej adoracji - dodał politolog. 

- Szczególnie fatalne były zajadłe wypowiedzi polityków PO, które pokazały, że nie ma co liczyć na dialog Platformy z rządem. Jest to próba przeniesienia polaryzacji politycznej na społeczeństwo i namówienia słuchaczy do myślenia zgodnie z linią partii - ocenił prof. Kik. 

 

Źródło: Portal TV Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy