"Rosyjskie siły zbrojne są coraz bardziej wyeksploatowane. Obecnie akceptują one poziom obniżonej skuteczności bojowej, który w dłuższej perspektywie jest prawdopodobnie nie do utrzymania", czytamy w raporcie brytyjskiego ministerstwa obrony. Obecnie siły nieprzyjaciela intensyfikują swoje wrogie działania poprzez zmasowaną falę uderzeń przy użyciu pocisków dalekiego zasięgu.
Broń ta najprawdopodobniej zawierała pochodzące z czasów sowieckich pociski AS-4 KITCHEN oraz nowocześniejsze AS-23a KODIAK, wystrzelone zarówno z białoruskiej, jak i rosyjskiej przestrzeni powietrznej.
Broń ta została zaprojektowana do atakowania celów o znaczeniu strategicznym, ale Rosja nadal zużywa ją w dużych ilościach w celu uzyskania przewagi taktycznej.
Zobacz też: Malar w Republice: Ukraińcy nie zmęczą się, broniąc swojego kraju
Podobnie, Rosja wystawiła główne elementy sześciu różnych armii, a mimo to w Siewierodoniecku odniosła jedynie taktyczny sukces. Rosyjskie siły zbrojne są coraz bardziej wyeksploatowane, obwieszcza dokument wydany przez Secretary of State for Defence.
O tym się mówi: Moskwa nie przebiera w słowach. Miedwiediew mówi o III wojnie światowej
"Siły ukraińskie nadal konsolidują swoje pozycje na wyżej położonych terenach w mieście Lisiczańsk, po wycofaniu się z Siewierodoniecka i nadal zakłócają rosyjskie dowodzenie oraz kontrolę, przeprowadzając udane uderzenia głęboko za liniami rosyjskimi" - napisano w codziennej aktualizacji wywiadowczej.