Polska wyśle pomoc humanitarną do Indii. Sytuacja epidemiczna na subkontynencie jest krytyczna
Polska wyśle pomoc humanitarną do Indii ogarniętych kryzysem w służbie zdrowia, związanym z bardzo dużą liczbą chorych na COVID-19. W czwartek wieczorem wyleci do tego kraju samolot m.in. z aparaturą tlenową.
- Około godz. 20.00 wylatuje z Warszawy z Lotniska Chopina do Indii samolot LOT Cargo z pomocą humanitarną: aparaturą tlenową i koncentratami tlenu – poinformował Radio Zet wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński. Radio pierwsze podało informację o tej akcji.
Informację tę potwierdził prezes Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych Michał Kuczmierowski.
- My dostarczaliśmy generatory tlenu, wsparcie w postaci środków antycovidowych, rzeczy związane z koncentratorami tlenu – przekazał.
Ponad 400 tys. zakażeń jednej doby
Ostatniej doby w Indiach zgłoszono kolejny rekord: 412 262 zakażenia koronawirusem i 3980 zgonów – podał w czwartek tamtejszy resort zdrowia. Druga fala epidemii COVID-19 „zalewa system opieki zdrowotnej” i rozprzestrzenia się z miast na rozległe tereny wiejskie – informował Reuters.
Według danych indyjskiego resortu zdrowia liczba zakażeń koronawirusem w drugim najludniejszym kraju świata przekroczyła w czwartek 21 mln, a liczba zmarłych w związku z COVID-19 sięgnęła 230 168. Eksperci medyczni twierdzą, że rzeczywista liczba zachorowań w Indiach może być od pięciu do dziesięciu razy większa, niż podają oficjalne dane. W odpowiedzi na gwałtowny wzrost liczby zakażeń szpitale walczą o łóżka i tlen medyczny dla pacjentów – przekazał Reuters.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) poinformowała w cotygodniowym raporcie, że na Indie przypada prawie połowa przypadków koronawirusa, zgłoszonych na całym świecie w zeszłym tygodniu, i jedna czwarta zgonów.
Kryzys najbardziej dotknął Delhi
Kryzys związany z COVID-19 jest najbardziej dotkliwy w stołecznym Delhi, ale na obszarach wiejskich, gdzie mieszka prawie 70 proc. z blisko 1,4 mld mieszkańców kraju, ograniczony dostęp do publicznej opieki zdrowotnej stanowi jeszcze większe wyzwanie.
Premier Indii Narendra Modi jest szeroko krytykowany za to, że nie działał wcześniej, aby stłumić drugą falę epidemii, gdy w ostatnich tygodniach święta religijne i wiece polityczne przyciągnęły dziesiątki tysięcy ludzi, stając się ogniskami rozprzestrzeniania się koronawirusa na wielką skalę.
Wzrost liczby zakażeń zbiegł się również z drastycznym spadkiem liczby szczepień z powodu problemów z dostawami i zaopatrzeniem, mimo że Indie są głównym producentem szczepionek na świecie. Po spadku wykonywanych codziennie testów na obecność COVID-19 w środę zostało przebadanych 1,9 mln próbek – poinformowała na Twitterze państwowa Indyjska Rada Badań Medycznych. Dzienna liczba wykonanych testów osiągnęła szczyt w sobotę – było ich 1,95 mln.