Podczas Strajku Kobiet kilkanaście osób zostało zatrzymanych. Jeden z policjantów doznał urazu głowy
Kilkanaście osób zostało zatrzymanych m.in. za naruszenie nietykalności cielesnej policjantów w czasie środowego protestu w stolicy - poinformowała w środę późnym wieczorem stołeczna policja. Jeden z policjantów z urazem głowy został zabrany do szpitala.
W środę w centrum miasta m.in. w okolicy ronda de Gaulle'a, pl. Trzech Krzyży, Sejmu, a także ronda Dmowskiego odbył się kolejny z protestów Strajku Kobiet. Na rondzie Dmowskiego doszło do przepychanek policji z demonstrantami, którzy próbowali przebić się przez kordon, który utworzyła policja. Kilku osobom - po użyciu gazu łzawiącego - w tym policjantom, pomocy musiało udzielić pogotowie ratunkowe.
- Policjanci zareagowali zdecydowanie, używając środków przymusu bezpośredniego w postaci gazu i siły fizycznej. Podczas działań zatrzymano kilkanaście osób m.in za naruszenie nietykalności cielesnej policjantów - przekazała w środę na Twitterze Komenda Stołeczna Policji.
Jak zaznaczono, w czasie protestu nie zabrakło agresywnego zachowania.
- Wobec policjantów użyto gazu, jak również rzucano w nich różnymi przedmiotami. Jeden z policjantów doznał urazu głowy i został zabrany do szpitala - poinformowała policja.
W trakcie środowego protestu zorganizowanego przez środowiska związane m.in. ze strajkiem kobiet i środowiskiem stołecznych antyfaszystów skandowano m.in. hasła: "Zdejmij mundur, przeproś matkę", "To jest wojna", "Policja łamie prawo i ręce kobietom" czy "Warszawa wolna od faszyzmu". Protestujący przynieśli ze sobą bębny, flagi LGBT czy Unii Europejskiej. Widać było symbole i flagi używane przez antyfaszystów.
Protest był wyrazem sprzeciwu m.in. wobec projektu nowelizacji kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia. Projekt zakłada m.in. brak możliwości odmowy przyjęcia mandatu, tylko ewentualne późniejsze odwołanie się do sądu przez osobę, która otrzymała mandat.
Protesty w kraju trwają od 22 października br., gdy Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepis tzw. ustawy antyaborcyjnej z 1993 r. zezwalający na aborcję w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodny z konstytucją. Przepis straci moc wraz z publikacją wyroku, ale ten nie został jak dotąd ogłoszony. (PAP)
Najnowsze
Spurs po raz trzeci pokonują mistrzów NBA. Sochan bez minut
Paraliż na drodze Mrągowo–Ryn. Seria groźnych wypadków
Niemieckie media ujawniają kompromitację „zielonej polityki”. Hamburg liczył emisje z pieców, których nie było