Kim są separatyści na wschodzie Ukrainy?

– Ruchy separatystyczne na wschodzie Ukrainy postępują. Zwykli lokalni mieszkańcy są w szachu. Kijów musi znaleźć dla nich rozwiązanie, inaczej ich straci – mówiła w relacji dla Telewizji Republika Agnieszka Osiecka z Fundacji "Otwarty Dialog".
– Widać, że ci, którzy organizują manisfestacje i ruchy separatystczne w największych miastach wschodu Ukrainy, w ogóle z nich nie pochodzą – tłumaczyła Osiecka.
Nawiązała do sytuacji z Charkowa, gdzie aktywiści prorosyjscy domagali się rozmowy z merem miasta. Jednak zamiast udać się pod budynek ratusza, zebrali się pod operą.
– Ludzie ci są ciągle pod wpływem narkotyków i alkoholu, to na własne oczy widzieli bezpośredni obserwatorzy. Ponadto są sowicie opłacani za swoje prowokacje – mówiła dalej Osiecka.
Jej zdaniem w te prowokacje w sposób bezpośreni zaangażowane są rosyjskie służby. – Potem wszystko zwala się na Prawy Sektor – dodała.
Pytana o Donieck, Osiecka tłumaczyła: "Miasto to uważa się za autonomiczne. Przewaga separatystów prorosyjskich nad aktywistami proukraińskimi jest znaczna".
Skomentowała również nasilenie starć między separatystami a uczestnikami Euromajdanu w Odessie. – W końcu Ukraińcy uznali, że trzeba sprawy wziąć w swoje ręce. Wyciągają wnioski z aneksji Krymu. Nie zamierzają siedzieć cicho – wyjaśniła.
Polecamy Poranek Radia Republika
Wiadomości
Tusk jak zwykle się wściekł, a potem wygłosił orędzie. Pełne gróźb i typowych dla niego niedomówień [KOMENTARZE]
Nawrocki podziękował Trzaskowskiemu. "Może być Pan pewien, że zawsze po pierwsze Polska, po pierwsze Polacy!"
Ile gwiazdy biorą za wesele? Nawet 50 tysięcy za jeden wieczór! Wiśniewski, Zenek i Narożna w cenniku ślubnych marzeń
Najnowsze

Putin kładzie na stół warunki dotyczące pokoju na Ukrainie

Hejt na córkę nowego prezydenta. Na szczęście dobrych ludzi jest więcej [KOMENTARZE]

Tusk jak zwykle się wściekł, a potem wygłosił orędzie. Pełne gróźb i typowych dla niego niedomówień [KOMENTARZE]
