Furgonetka, która przewoziła około 25 migrantów rozbiła się w środę na autostradzie w południowym Teksasie - poinformowały lokalne władze.
Katastrofa wydarzyła się w środę tuż po godzinie 16 na autostradzie nr 281 w Encino w Teksasie. Szeryf hrabstwa Brooks Urbino Martinez powiedział, że van, zaprojektowany na 15 pasażerów, jechał za szybko i był za ciężki. Właśnie dlatego mógł wypaść z drogi, gdy kierowca stracił panowanie na łuku. Jak się okazało wszyscy w pojeździe to imigranci.
- Jest 11 ofiar śmiertelnych wypadku, a ponad 15 pasażerów zostało rannych - powiedział sierżant Nathan Brandley z Departamentu Bezpieczeństwa Publicznego w Teksasie.
- Tożsamość ofiar nie jest na razie znana, podobnie jak informacje o furgonetce, gdzie była zarejestrowana i kto jest jej właścicielem - dodał.