Olga Semeniuk-Patkowska: prokurator od Bodnara wyglądała na osobę zastraszoną
Jednym z gości programu "Miłosz Kłeczek zaprasza" w Republice była posłanka Prawa i Sprawiedliwości Olga Semeniuk-Patkowska. W sposób zdecydowany rozprawiła się ona z sytuacją w polskim wymiarze sprawiedliwości, nawiązując do wystąpienia prokurator Anny Adamiak o skierowaniu do Sądu Okręgowego w Warszawie aktu oskarżenia wobec sześciu osób w sprawie nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości.
Miłosz Kłeczek zauważył, że podczas swojego wystąpienia prok. Adamiak była wyraźnie roztrzęsiona.
"Dlaczego pani prokurator była roztrzęsiona, bo ona doskonale wie, że jej twarz została wykorzystana niestety do wydania werdyktu politycznego, a nie zgodnego z prawem. I to jest dla mnie jasne, że to zdenerwowanie wynika ze świadomości, że żadna władza nie jest dana raz na zawsze(…). Społeczeństwo jest zmęczone obradami i dyskusjami na temat tego, że politycy dzisiaj rządzący wypowiadają się kto ma siedzieć i kto ile będzie siedział. Polski Sejm dzisiaj działa tylko nad uchylaniem immunitetów, to znaczy nic się nie dzieje jeżeli chodzi o pracę merytoryczną - są tylko dyskusje w kuluarach, czy Romanowskiemu będą rozszerzali znowu zarzuty, czy dojdą do Mateusza Morawieckiego? Co będą robili z kolejnymi osobami? Jeszcze może za chwileczkę będą chcieli postawić jakiekolwiek zarzuty, nie wiem, może prezesowi Jarosławowi Kaczyńskiemu..." - stwierdziła Olga Semeniuk-Patkowska.
Dwuznaczna rola mediów
Posłanka PiS podkreśliła również znaczenie mediów sprzyjających rządowi 13 grudnie w usprawiedliwianiu bałaganu prawnego.
"Teraz tak politycy, sędziowie jak i dziennikarze wielu stacji, są włączeni w wydawanie wyroków politycznych i to jest zapaść państwa, w którym my żyjemy. Ja przed wejściem do pana do stacji dostaję sms-a z jednej z redakcji sympatyzujących z Platformą Obywatelską, która już mi zadaje pytania, kto ile może przebywać załóżmy w więzieniu. I to są rzeczy, które trafiają do mnie jako do polityka, a które nigdy nie powinny trafiać. (…) Pani prokurator dzisiaj powinna mieć inną rolę. Pani prokurator dzisiaj powinna opowiedzieć, jak wygląda reforma wymiaru sprawiedliwości, a ona wyszła i znowu opowiadała o konkretnych politykach. Sprawiała wrażenie osoby nie pewnej siebie, a wręcz zastraszonej" - dodała posłanka PiS .
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X