Zabił, opuścił więzienie, znów groził. Rachoń o sprawie Cyby: cała masa krzyczących pytań

Zabójca Ryszard Cyba został zwolniony w więzienia. Do sprawy dziś rano w swoim programie wrócił Michał Rachoń, dyrektor programowy Republiki. Jak wskazał: "trzeba w drodze pytań ustalić, jaka była rola administracji zakładu karnego. Ten człowiek ma swoje lata, sam raczej nie składał wniosków do sądu. Należy zadać pytania, czy ktoś inny reprezentował jego interes prawny, czy reprezentował się sam, skoro po zwolnieniu z Zakładu Karnego trafił do placówki opiekuńczej".
Morderca na wolności
Wczoraj na naszej antenie ujawniliśmy, że 18 marca 2025 r. więzienie w Czarnym opuścił zabójca działacza PiS, Marka Rosiaka, Ryszard Cyba na podstawie "zawieszenia postępowania wykonawczego". Dzień później trafił do szpitala psychiatrycznego po tym, jak miał grozić innym osobom ostrym narzędziem.
Zobacz: Cyba po 14 latach na wolności – morderca znów grozi innym
Sprawa ta poruszyła opinię publiczną, która nie zgadza się z faktem, iż niebezpieczny zabójca jest na wolności. Tym bardziej, że zaraz po opuszczeniu więzienia - groził kolejnym osobom.
Rachoń: o co tu chodzi?!
Dyrektor programowy Republiki, Michał Rachoń, w swoim porannym programie, wrócił do wniosków wysnutych po rozmowie z "jedną z osób zorientowanych w sprawie". Rodzi się również cały szereg pytań w sprawie wypuszczenia na wolność groźnego Cyby.
Trzeba w drodze pytań ustalić, jaka była rola administracji zakładu karnego. Ten człowiek ma swoje lata, sam raczej nie składał wniosków do sądu. Należy zadać również pytania - czy ktoś inny reprezentował jego interes prawny, czy reprezentował się sam, skoro po zwolnieniu z Zakładu Karnego trafił do placówki opiekuńczej
- zastanawiał się dziennikarz.
I jak ocenił:
Trudno zakładać, żeby byli to jego najbliżsi, bo skoro to oni dbaliby o jego interes, to nie trafiłby do placówki. Z drugiej strony stan zdrowia nie był chyba bardzo zły, skoro został umieszczony w placówce opiekuńczej, a nie w szpitalu, i jeszcze wywołał tam awanturę, przez co znalazł się w szpitalu psychiatrycznym...
Michał Rachoń zaznaczył, że "jest tu jeszcze jedna istotna kwestia".
18 marca ten człowiek opuścił ZK, jak wynika z dokumentów. Dziś już wiemy, że znalazł się niedługo po wyjściu z więzienia w zamkniętym ośrodku, szpitalu psychiatrycznym. Od tamtego czasu minęły 2 tygodnie. Jest cała masa krzyczących pytań, o co tu chodzi...
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X