USA nie wezmą udziału w izraelskim kontrataku na Iran...
Jak ujawniły w niedzielę amerykańskie osobistości oficjalne, na które powołuje się Reuter, prezydent USA Joe Biden powiedział izraelskiemu premierowi Benjaminowi Netanjahu, że USA nie wezmą udziału w ewentualnym izraelskim kontrataku na Iran.
"Uważamy, że Izrael ma swobodę działania w dziedzinie własnej ochrony i obrony, w Syrii, czy gdziekolwiek. To jest nasze stałe stanowisko i takie pozostaje, ale nie przewidujemy naszego udziału w tego rodzaju działaniach" - powiedział anonimowy przedstawiciel administracji USA.
Rzecznik Białego Domu ds. bezpieczeństwa John Kirby oświadczył z kolei w niedzielnym programie telewizji ABC "This Week", że Stany Zjednoczone będą nadal pomagać Izraelowi w dziedzinie obrony, ale nie chcą angażować się w wojnę z Iranem.
Kirby potwierdził, że USA mają "Zelazne zobowiązanie" obrony Izraela i udzielania mu pomocy w tej dziedzinie. Dodał jednak: "Jak prezydent mówił wielokrotnie, nie dążymy do wojny z Iranem, nie chcemy eskalacji napięć w regionie, nie chcemy szerszego konfliktu".
Reuter zauważa, że Biden mówiąc o swojej rozmowie telefonicznej z Netanjahu, już po ataku Iranu, nie ujawnił czy poruszany był temat ewentualnej odpowiedzi Izraela na ten atak ani potencjalnego udziału w nim Stanów Zjednoczonych.
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Morawiecki o działaniach koalicji 13 grudnia wobec opozycji. "Donaldowi została tylko prokuratura, żałosne"
83. rocznica powołania Rady Pomocy Żydom „Żegota”. Wyjątkowa organizacja uratowała tysiące osób przed zagładą
Prokuratura odmawia śledztwa ws. ingerencji w wybory. Tego samego dnia spotkanie Żurka z aktywistami!
Najnowsze
83. rocznica powołania Rady Pomocy Żydom „Żegota”. Wyjątkowa organizacja uratowała tysiące osób przed zagładą
Prokuratura odmawia śledztwa ws. ingerencji w wybory. Tego samego dnia spotkanie Żurka z aktywistami!
MŚ w piłce ręcznej: Polki pokonały reprezentację Argentyny