W krótkim nagraniu zamieszczonym we wtorek na Twitterze przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk cytuje treść listu, który miał rzekomo otrzymać, wraz z innymi politykami jego partii. Wszczęcie przez prokuraturę postępowania w sprawie korespondencji z pogróżkami zapowiedział minister sprawiedliwości oraz prokuratur generalny Zbigniew Ziobro.
Tusk na nagraniu zwrócił uwagę, że owo pismo z groźbami otrzymał 2 listopada, tj. w Dzień Zaduszny, a także w 56. rocznicę urodzin śp. Pawła Adamowicza. Szef PO stwierdził, że osobą odpowiedzialną za narastającą falę nienawiści w Polsce jest prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.
„Jarosławie Kaczyński, jesteś za to bezpośrednio odpowiedzialny - jako szef obozu władzy i jako wicepremier do spraw bezpieczeństwa” - oświadczył Tusk.
Do oskarżeń przewodniczącego PO odniósł się minister sprawiedliwości - prokurator generalny Zbigniew Ziobro. „Zaduszki to dzień, gdy Polacy wspominają zmarłych i oddają im szacunek, a nie żerują na ich śmierci, jak D. Tusk przywołujący śp. P. Adamowicza, by atakować J. Kaczyńskiego. Dość tej szczujni! Trzeba opamiętania! W sprawie listu, o którym mówi, prokuratura wszcznie postępowanie” - napisał na Twitterze szef MS.
Zaduszki to dzień, gdy Polacy wspominają zmarłych i oddają im szacunek, a nie żerują na ich śmierci, jak D. Tusk przywołujący śp. P. Adamowicza, by atakować J. Kaczyńskiego. Dość tej szczujni! Trzeba opamiętania! W sprawie listu, o którym mówi, prokuratura wszcznie postępowanie.
— Zbigniew Ziobro | SP (@ZiobroPL) November 3, 2021
Warto podkreślić, że były Przewodniczący Rady Europejskiej nie po raz pierwszy wykazuje się ogromem cynizmu i hipokryzji. Nie interweniował on, gdy jego podwładny Janusz Palikot na wieczorze wyborczym Bronisława Komorowskiego w 2010 roku jawnie groził śmiercią Jarosławowi Kaczyńskiemu. W kolejnym wpisie wspomniał także o tym Ziobro.
„Gdzie był Donald Tusk, kiedy jego polityczny wychowanek Janusz Palikot mówił na wieczorze wyborczym PO: zastrzelimy Jarosława Kaczyńskiego, wypatroszymy i skórę wystawimy na sprzedaż?! Kilka miesięcy później próbował tego dokonać członek PO – Ryszard Cyba”. - napisał Ziobro.
Niewątpliwie wystąpienie Tuska ma charakter prowokacyjny i jego zadaniem jest oczernienie środowiska konserwatywnego i narodowego przed Narodowym Świętem Niepodległości. Lider PO wskazał, że groźby są kierowane także pod adresem Wandy Traczyk-Stawskiej, uczestniczki powstania warszawskiego, która w ostatnim czasie jest częstym gościem wieców i spotkań organizowanych przez środowisko Platformy Obywatelskiej, Komitetu Obrony Demokracji oraz inicjatywy Tour de Konstytucja PL.
Celem wypowiedzi Tuska jest wzbudzenie emocji oraz jeszcze większe podgrzanie atmosfery i podzielenie Polaków, dlatego bardzo ważne jest, aby sprawą zajęła się prokuratora. Śledztwo przeprowadzone przez organy ścigania pozwoli na sprawdzenie domniemanych pogróżek pod kątem prawdziwości, rzetelności oraz na odnalezienie sprawcy czynu