Tragedia tysięcy ludzi. „Spod gruzów słychać wołanie, cierpienie i ból”
Osoby uwięzione pod gruzami budynków, które zawaliły się w wyniku trzęsienia ziemi, piszą tweety i zamieszczają relacje na żywo w mediach społecznościowych. Robią to po to, aby zostać zauważonym przez ratowników w czasie, gdy linie alarmowe w Turcji są przeciążone...
Mężczyzna w południowo-zachodniej tureckiej prowincji Adiyaman opublikował na Twitterze nagranie wideo spod gruzów, podając swój adres.
Zobacz też: Ponad 4800 zabitych, dziesiątki tysięcy rannych. 7 dni żałoby narodowej
"Nie mogę się wydostać. Pomóżcie mi", powiedział, prosząc o modlitwę.
Inny człowiek w prowincji Antakya pokazał na Instagramie swoją sypialnię i prosił o pomoc dla matki, która spała w sąsiednim pokoju, do którego nie mógł się dostać. Krzyczał, prosząc o sprawdzenie, czy kobieta żyje.
Help Turkey🇹🇷🙏😔#Turkey #Turquia #TurkeyEarthquake #earthquakeinturkey #earthquake #Syria pic.twitter.com/jO48zq4aGR
— Zahid Hasan (@ZahidHa68) February 7, 2023
City of Hatay can't get any help due to poor weather and rode conditions.#PrayForTurkey #deprem #hataydepremi #Kahramanmarasafad #TurkeyQuake #TurkeyEarthquake #Turquia #Hatay pic.twitter.com/TWMMTEbdTC
— News Core India (@NewsCoreIndia) February 7, 2023
Pisaliśmy wcześniej: Relacja na żywo i... wstrząsające nagranie z epicentrum tragedii [wideo]
Wiele innych osób opisuje na Twitterze swoje cierpienie i prosi o pomoc.
Turecka policja przekazała, że władze monitorują internet i zgłaszają odnalezione w mediach społecznościowych prośby o pomoc.
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Najnowsze
Kaczyński: służba zdrowia to dziś największy problem Polski.
Turysta spadł ponad 100 metrów ze zbocza Małego Giewontu. Na ratunek ruszył TOPR
Kolejny fatalny sondaż dla Tuska. Polacy surowo ocenili dwa lata rządów koalicji 13 grudnia