Włochy luzują restrykcje. Jednak nie dla wszystkich
Od 11 października we Włoszech w teatrach, kinach i salach koncertowych dostępnych będzie 100 procent miejsc - postanowił w czwartek rząd Mario Draghiego. "Nareszcie cała kultura zaczyna żyć" - powiedział odpowiedzialny za nią minister Dario Franceschini.
We wszystkich placówkach kultury obowiązywać będzie nadal wymóg maseczek i posiadania tzw. Green Pass, czyli przepustki sanitarnej, potwierdzającej szczepienie przeciwko Covid-19, wyleczenie z koronawirusa lub negatywny wynik tekstu.
- Od dłuższego czasu jesteśmy przekonani o całkowitym bezpieczeństwie tych miejsc dzięki użyciu Green Pass i wszystkich kroków prewencyjnych; od kontroli temperatury po stosowanie maseczek - oświadczył minister Franceschini.
- Zachęcamy Włochów do powrotu na wydarzenia kulturalne w spokoju i bezpieczeństwie - podkreślił.
W muzeach zniesiony będzie wymóg zachowania dystansu jednego metra między zwiedzającymi.
W tym samym dekrecie rządu zapisano, że na imprezach sportowych zajętych może być do 75 procent miejsc w obiektach otwartych i do 60 procent w zamkniętych.
Limit w dyskotekach i klubach tanecznych wynosić będzie do 75 procent w miejscach otwartych i do połowy w zamkniętych salach.
Najnowsze
Papież Leon XIV stanowczo o kryzysie rodziny i fałszu kultury indywidualizmu
Premier blisko 40-milionowego państwa chwali się… wizytą u barbera
Ostre starcie w Republice. Goście Danuty Holeckiej o sondażach, Hołowni i gierkach premiera