Wicekanclerz Niemiec za "federalizacją" na Ukrainie. Merkel prostuje
Wicekanclerz Niemiec Sigmar Gabriel (SPD) opowiedział się za "federalizacją" na Ukrainie. Kanclerz Angela Merkel oświadczyła jednak, że miał on na myśli "decentralizację".
– Integralność terytorialną Ukrainy można zachować tylko jeśli złoży się propozycję obszarom z większością rosyjską – uznał Gabriel. – Mądra koncepcja federalizacji wydaje mi się jedyną drogą, którą można pójść – mówił. Dodał, że najpierw musi jednak zostać uzgodnione wstrzymanie walk.
Według Gabriela celem niemieckich starań jest przede wszystkim „zapobieżenie bezpośredniej konfrontacji militarnej między Ukrainą a Rosją”. Ponadto musi zostać wypracowana koncepcja tego, „jak po zakończeniu konfliktu militarnego na wschodzie UKrainy wdrożony może zostać proces pojednania”.
Kanclerz Merkel, przebywająca w sobotę w Kijowie, powiedziała podczas konferencji prasowej z ukraińskim prezydentem Petro Poroszenką, że pojęcie federalizmu jest bardzo odmiennie postrzegane przez Niemcy i przez Ukrainę, gdzie wiąże się je z większym stopniem niepodległości, "czego w ogóle nie chcemy".
– To, co my nazywamy federalizmem, jest decentralizacją – oświadczyła Merkel, gdy zapytano ją o wywiad Gabriela. Dodała, że popiera plany Poroszenki przewidujące powierzenie większej odpowiedzialności władzom lokalnym w ramach dyplomatycznego rozwiązania konfliktu.
Polecamy Sejm. Wybór Marszałka
Wiadomości
Piewca Jaruzelskiego i sowietów, brał udział w aferze Rywina. Czarnek nie pozostawia suchej nitki na Czarzastym
"Precz z komuną". Włodzimierz Czarzasty wybrany na nowego marszałka Sejmu, posłowie PiS wyszli z sali obrad
Najnowsze
Tak Niemcy dbają o relacje z Polską. Postawili kamień, a pomnik... poczeka
Fogiel: wewnątrz rządu panuje chaos - przez to pojawiają się teorie spiskowe
Piewca Jaruzelskiego i sowietów, brał udział w aferze Rywina. Czarnek nie pozostawia suchej nitki na Czarzastym