W bazie lotniczej NATO w Geilenkirchen na zachodzie Niemiec w czwartek wieczorem wprowadzono szczególne środki bezpieczeństwa z powodu możliwego zagrożenia - napisał w piątek tagesschau. Według portalu amerykańskie tajne służby ostrzegły sojusz wojskowy przed atakiem dronowym.
Dla bazy NATO w Nadrenii Północnej-Westfalii ogłoszono trzeci stopień zagrożenia, "Charlie".
"Rzecznik bazy lotniczej wyjaśnił (...), że ludzie powinni zgłaszać się bezpośrednio do dowódcy, jeśli zobaczą drony nad bazą. Rzecznik nie powiedział jednak, czy ma to związek z ostrzeżeniem ze strony służb specjalnych. Wiele wskazuje na to, że Amerykanie ostrzegali przed możliwym atakiem dronów" - czytamy. NATO obecnie nie podaje żadnych konkretnych informacji.
Według NATO zaplanowane na piątek loty zwiadowcze odbędą się zgodnie z planem. Obecnie w bazie przebywa około 300 osób. Poza bazą policja wzmaga patrole. Od czwartku wieczorem pracownicy cywilni, którzy nie są potrzebni do operacji lotniczych, nie mogą już wchodzić na teren bazy.
Obecnie nie wyklucza się, że trzeci najwyższy poziom bezpieczeństwa zostanie zniesiony jeszcze w piątek po południu - podał tagesschau.
Na terenie bazy w dzielnicy Teveren w Geilenkirchen stacjonuje 14 samolotów rozpoznawczych AWACS. Ich zadaniem jest między innymi monitorowanie przestrzeni powietrznej w celu wczesnego wykrywania potencjalnych zagrożeń i ostrzegania NATO z wyprzedzeniem.
Źródło: PAP