Ukraińska Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) ostrzegła przed przygotowaniami separatystów i obecnych w Donbasie wojsk rosyjskich do ataku na pozycje ukraińskie na wschodzie kraju.
Rzecznik RBNiO Andrij Łysenko oświadczył, że choć w ostatnich dniach ostrzały na pozycje sił rządowych są mniej intensywne, sytuacja w tym regionie nadal pozostaje napięta. V Widzimy oznaki przygotowań separatystów i wojsk rosyjskich do operacji ofensywnych – powiedział.
Prorosyjscy dywersanci atakują wojska Ukrainy w okolicach miejscowości: Debalcewe w obwodzie donieckim, Stanicy Ługańskiej, Pierwomajska i Popasnej w obwodzie ługańskim. Nie ustają też w próbach zajęcia lotniska w Doniecku.
Łysenko zaznaczył, że w ciągu ostatniej doby na froncie nie było ofiar wśród żołnierzy ukraińskich, jednak sześciu żołnierzy zostało rannych.
Rzecznik poinformował, że z Rosji na terytorium Ukrainy po raz kolejny wjechał transport pomocy humanitarnej, która nie była uzgodniona z władzami w Kijowie.
– 16 listopada między 6 a 7 rano (5 i 6 czasu polskiego) z terytorium Federacji Rosyjskiej na terytorium Ukrainy przez przejścia graniczne Donieck-Izwaryne (Rosja-Ukraina) i Matwiejew Kurhan-Uspenka wjechały 74 ciężarówki tak zwanego konwoju humanitarnego – powiedział Łysenko. Podkreślił, że ukraińskie służby graniczne nie miały możliwości skontrolowania transportu; nie było przy nim także przedstawicieli międzynarodowego Czerwonego Krzyża.