Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Jakub Kumoch mówił na początku tygodnia na antenie RMF FM, że wizyta prezydenta Dudy w Kairze będzie w jakimś stopniu poświęcona sprawie Ukrainy, ponieważ Egipt jednym z głównych odbiorców pszenicy z Ukrainy. Kumoch dodał, że podczas niedawnej wizyty w Kijowie prezydent rozmawiał też o tym, co może przekazać Egipcjanom w imieniu Ukraińców.
Prezydent podczas piątkowej gali konkursu AgroLiga 2021, podkreślił, że niewykluczone, że Polska włączy się do walki z plagą głodu na świecie, jeśli eksport płodów rolnych z Ukrainy nie zostanie wznowiony.
"Być może, że państwa płody rolne, to co w tym roku zbierzecie państwo z pól, trafi do Afryki, do Ameryki Południowej, do wielu innych miejsc, gdzie będzie ratowało życie" - powiedział prezydent Duda.
"Wojna, która teraz toczy się za naszą granicą na Ukrainie może spowodować ogromny kryzys żywnościowy na świecie, to problem tego, że Ukraina na wielu rynkach stanowiła fundament importu zboża, oleju słonecznikowego, wielu innych produktów rolnych", mówił.
Ukraińskie porty są zablokowane od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę; w silosach znajduje się obecnie ponad 20 mln ton zbóż przeznaczonych na eksport. Przed 24 lutym Ukraina eksportowała 4,5 mln ton produktów rolnych miesięcznie. Obecnie w związku z blokadą portów na Morzu Czarnym przekierowano eksport na szlaki kolejowe i drogowe, które jednak mają niższą przepustowość. Z danych opublikowanych przez biuro prezydenta Ukrainy wynika, że w kwietniu koleją wywieziono 617 tys. ton zboża.
.