Ten raport nie pozostawia złudzeń. Niemieckie bogactwo opiera się na wyzysku ludzi z Europy Wschodniej
Katolicka organizacja pomocy dla Europy Wschodniej - Renovabis -wystosowała apel do niemieckich polityków i społeczeństwa z okazji obchodzonego 10 grudnia Międzynarodowego Dnia Praw Człowieka. Podkreśliła w nim, że dobrobyt gospodarczy Niemiec nie może opierać się na szarej strefie usług, niepewnych warunkach zatrudnienia i wyzysku ludzi z Europy Wschodniej. Osoby pochodzące ze środowisk migracyjnych są zatrudniane celowo tam, gdzie praca jest niebezpieczna, ciężka i mało popularna.
Niemcy wykorzystują słabszych od siebie
Według szefa Renovabis Thomasa Schwartza niepokojące jest to, że w niektórych branżach akceptowane są standardy, które dla niemieckich pracowników byłyby nie do pomyślenia. Jako przykład wymienia się przemysł mięsny, gdzie w praktyce toleruje się specjalne strefy dla migrantów zarobkowych, a osoby pochodzące ze środowisk migracyjnych są zatrudniane celowo tam, gdzie praca jest niebezpieczna, ciężka i mało popularna.
Podobnie wygląda kwestia z opieką nad osobami wymagającymi pomocy przez „pracowników całodobowych” często odbywa się w obszarze szarej strefy. Setki tysięcy kobiet z Europy Wschodniej wykonują tę niezbędną pracę, ale ich stała całodobowa dyspozycyjność jest niezgodna z obowiązującym prawem pracy.
Renovabis z dużym zaniepokojeniem obserwuje również wykorzystywanie seksualne kobiet pochodzących z regionów dotkniętych ubóstwem. Niedawno organizacja humanitarna CAP International zwróciła uwagę, że w Niemczech ponad 80 procent kobiet zajmujących się prostytucją to imigrantki.
Renovabis opowiada się za „modelem nordyckim”, który penalizuje klientów korzystających z usług seksualnych, co pozwala ograniczyć popyt na nie i zaoferować osobom uprawiającym prostytucję realne możliwości zerwania z nią.
Niemcy jednak wciąż mają doskonałe mniemanie o sobie i chcą być sędziami innych krajów - w tym Polski - jak się jednak okazuje, nie tylko nie rozliczyły się ze swojej historii, ale nadal patrzą z góry na inne narody i rasy, a ukrywany starannie pod płaszczykiem lewicowej tolerancji i "europejskości" rasizm i ksenofobia wychodzą na wierzch, gdy dotyczy on słabszych.
Źródło: Republika, DW
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Najnowsze
Ten raport nie pozostawia złudzeń. Niemieckie bogactwo opiera się na wyzysku ludzi z Europy Wschodniej
HIT DNIA
Tusk ograny przez liderów europejskich. Zdaniem Czarzastego - to wina prezydenta!
„Zero spotkań, zero rozmów” - taki jest stan relacji Tuska z Trumpem
Trump przestrzegał przed Mamdanim. I miał rację, nowy burmistrz NY zapowiada ochronę imigrantów