Szefernaker: 27 tys. uchodźców z Ukrainy skorzystało z pociągów specjalnych do Niemiec

27 tys. uchodźców z Ukrainy skorzystało z możliwości, zorganizowanego przez polskie koleje, dodatkowego transportu do Niemiec - poinformował wiceszef MSWiA Paweł Szefernaker.
"Od piątku do niedzieli do godz. 18, 27 tys. uchodźców z Ukrainy skorzystało z możliwości, zorganizowanego przez polskie koleje, dodatkowego transportu do Niemiec" - napisał w niedzielę na Twitterze wiceszef MSWiA Paweł Szefernaker.
Wcześniej wiceminister spraw wewnętrznych i administracji informował, że uchodźcom z Ukrainy zapewniono możliwość skorzystania z bezpłatnego transportu do Niemiec. Tylko w weekend z Polski do Niemiec odjedzie łącznie 18 dodatkowych pociągów specjalnych.
Od kilku dni trwają prace nad skoordynowaniem działań państw unijnych w organizacji transportu dla uchodźców z Ukrainy, którzy chcą przez Polskę udać się do innego państwa. Między innymi w tym celu szef MSWiA Mariusz Kamiński oraz jego odpowiednicy we Francji i w Niemczech, Gerald Darmanin i Nancy Feaser, zawiązali nieformalny sztab ds. pomocy uchodźcom.
W piątek i w sobotę poświęcone były temu rozmowy ministerstw ds. transportu Polski, Ukrainy, Austrii, Czech, Francji, Niemiec oraz unijnej komisarz ds. transportu Adiny Valean, które odbyły się w Krakowie, a także na pograniczu polsko-ukraińskim. Z polskiej strony w spotkaniach brali udział minister infrastruktury Andrzej Adamczyk, wiceszefowie MI Rafał Weber i Andrzej Bittel oraz wiceminister Szefernaker.
Niedziela to osiemnasty dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Do Polski przybyło ponad 1,7 mln uchodźców.
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
W amoku po wyroku czyli Nowacka obraża TK za postanowienie ws. religii: "grupa przebierańców i uzurpatorów"
Jeśli nie chcesz posyłać swojego dziecka na „edukację zdrowotną” Nowackiej - pobierz i wypełnij oświadczenie
Najnowsze

Rozporządzenie ws. przywrócenia kontroli na niemieckiej granicy już w Dzienniku Ustaw

Mroczek przebił Tuska: to patrioci są zagrożeniem, nie migranci

Grzegorz Braun został przesłuchany w prokuraturze. "Nie przyznał się do stawianych zarzutów"
