Premier Włoch: Możliwe wcześniejsze otwarcie kraju

Premier Włoch Giuseppe Conte zapowiedział, że jeśli sytuacja epidemiczna w kraju poprawi się, szybciej dojdzie do jego większego otwarcia i wznowienia działalności przez niektóre nieczynne jeszcze branże. Przyznał jednak, że kryzys będzie "bardzo bolesny".
W opublikowanym w środę wywiadzie dla dziennika "Il Fatto Quotidiano" szef rządu oświadczył: "Jesteśmy w stanie rozważyć możliwość ewentualnego wcześniejszego otwarcia dalszych sektorów działalności, stosując zasadę zróżnicowania geograficznego". W ten sposób odniósł się do postulatów niektórych regionów, które dążą do dalszego otwarcia i złagodzenia obowiązujących restrykcji.
"Na podstawie protokołów bezpieczeństwa można by przyspieszyć otwarcie salonów kosmetycznych, salonów fryzjerskich, ale także teatrów" - dodał.
Premier przyznał, że przy spodziewanym dużym spadku PKB "skutki ekonomiczne (epidemii) będą bardzo bolesne".
Mówiąc o pomocy dla firm, Conte zastrzegł, że nie będzie "planu nacjonalizacji, przywołującego minione epoki". Zapewnił, że przygotowywany jest program ich wsparcia kapitałowego i finansowania inwestycji dla wzmocnienia produkcji.
Szef rządu opowiedział się w wywiadzie za rozpisaniem na lipiec-sierpień wyborów w kilku regionach, przełożonych z powodu pandemii. Ocenił także, że zapowiadane na marzec i przełożone referendum konstytucyjne w sprawie ustawy o redukcji liczby parlamentarzystów powinno odbyć się na jesieni.
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
"Ja naprawdę zapłacę największą cenę za to, co się być może zdarzy, jeśli przegramy". Tusk już wie, że sprawiedliwość go nie ominie? [WIDEO]
Politolog z UW o poparciu środowiska kibiców dla Nawrockiego: forma symbolicznego rewanżu na Donaldzie Tusku
Dziennikarze WP o kulisach afery noclegowej w Turcji. Główny Inspektor Transportu Drogowego pobierał opłaty za noclegi?
Najnowsze

"Ja naprawdę zapłacę największą cenę za to, co się być może zdarzy, jeśli przegramy". Tusk już wie, że sprawiedliwość go nie ominie? [WIDEO]

Policja wykorzystywana do walki politycznej

Politolog z UW o poparciu środowiska kibiców dla Nawrockiego: forma symbolicznego rewanżu na Donaldzie Tusku
