Przejdź do treści
Prawie czterdzieści osób zabitych podczas niedzielnych demonstracji w Birmie. Jest to drugi tak krwawy dzień protestów przeciw juncie
Fot. PAP/EPA/STRINGER

Birmańskie służby bezpieczeństwa zastrzeliły 38 uczestników niedzielnych protestów przeciwko przewrotowi wojskowemu, z czego 22 demonstrantów zginęło w największym mieście kraju, Rangunie - poinformował Związek Pomocy Więźniom Politycznym (AAPP).

AAPP przekazał również, że był to najkrwawszy dzień trwających od początku lutego protestów w kraju poza 3 marca, kiedy zginęło 38 demonstrantów.

Według relacji państwowej stacji telewizyjnej MRTV w dzielnicy Rangunu, w której odbywały się niedzielne demonstracje, Hlaingthaya, wprowadzono stan wojenny. Rzecznik prasowy junty, która przejęła władzę w Birmie 1 lutego, nie potwierdził tych informacji.

Podpalone fabryki

W niedzielę, jak podał Reuters, zostały podpalone przez nieznanych sprawców dwie chińskie fabryki odzieży, co wywołało reakcję ambasady Chińskiej Republiki Ludowej. Jej przedstawiciele wezwali władze Birmy do ochrony chińskich nieruchomości i obywateli w tym kraju.

Serwis Myanmar Now poinformował, że w dzielnicy Hlaingthaya, gdzie policja krwawo rozprawiła się z demonstrującymi, podpalono trzy fabryki, jednak nie jest jasne, czy wśród nich były wspomniane chińskie zakłady.

Zabity policjant

Lokalne media podały, że w miejscowości Bago na południu kraju w niedzielę podczas konfrontacji z protestującymi zginął policjant.

Od początku lutego w Birmie zginęło prawie 100 osób i aresztowano co najmniej 2100 - informuje AAPP.

Demonstranci domagają się ustąpienia junty, która przejęła władzę w wyniku puczu, uwolnienia demokratycznie wybranej przywódczyni kraju, noblistki Aung San Suu Kyi, oraz przywrócenia władzy jej partii Narodowej Ligi na rzecz Demokracji (NLD), która rządziła Birmą od 2016 roku i wygrała wybory parlamentarne z listopada 2020 roku. Wojskowa junta twierdzi, że wybory te były sfałszowane, komisja wyborcza nie dopatrzyła się jednak żadnych nieprawidłowości.

Armia zapowiedziała przeprowadzenie kolejnych wyborów i oddanie władzy ich zwycięzcom, ale wielu Birmańczyków nie wierzy w te zapowiedzi i raczej obawia się kolejnej długotrwałej dyktatury wojskowych.

Wiadomości

„Tylko ludzie ratują ludzi” - 100 tys. protestujących w Hiszpanii

Jeden zakonnik nie żyje, a trzech rannych w ataku na klasztor

Biały niedźwiedź grizzly sfilmowany w Parku Narodowym Yoho

Niemcy w szoku: "Trump wygrał?"| Przegląd prasy niemieckiej

Groźny wypadek: autokar spadł z wysokości 10 metrów

Fogiel: media amerykańskie pokazują, jak polski premier obraża i pomawia prezydenta USA

Influencer się doigrał. Internauci żądają deportacji

Dzisiaj informacje TV Republika 09.11.2024 | Republika

Giertych chce zmiażdżyć i rozliczyć PiS. W odpowiedzi otrzymał serię celnych ripost

Krajewski: obecna władza nie respektuje Konstytucji RP i równych zasad gry | Gość Dzisiaj

Strzelał z karabinu w kierunku posesji sąsiadów. W domu miał arsenał broni

Napisali do nas. Mieszkańcy Czechowic-Dziedzic apelują o pomoc w związku z powodzią

Zwycięstwo Donalda Trumpa to również zasługa Polonii | Zdaniem Kowalskiego

HIT! Lis przyznał się, że jest członkiem KO? Ten wpis na to wskazuje!

Kolejne masowe zwolnienia. Pracę ma stracić ponad 200 osób

Najnowsze

„Tylko ludzie ratują ludzi” - 100 tys. protestujących w Hiszpanii

Groźny wypadek: autokar spadł z wysokości 10 metrów

Fogiel: media amerykańskie pokazują, jak polski premier obraża i pomawia prezydenta USA

Influencer się doigrał. Internauci żądają deportacji

Dzisiaj informacje TV Republika 09.11.2024 | Republika

Jeden zakonnik nie żyje, a trzech rannych w ataku na klasztor

Biały niedźwiedź grizzly sfilmowany w Parku Narodowym Yoho

Niemcy w szoku: "Trump wygrał?"| Przegląd prasy niemieckiej