Na pokładzie kontenerowca "Grande America" zmierzającego do Maroka wybuchł w niedzielę pożar. Udało się uratować całą załogę, ale jednostka zatonęła niedaleko francuskiego wybrzeża.
"Grande America" należący do włoskiej Grupy Grimaldi opuścił port w Hamburgu 8 marca. W niedzielę wieczorem, kiedy jednostka zmierzała do Maroka, na pokładzie wybuchł pożar. Początkowo załoga sama próbowała opanować ogień. Ich wysiłki był jednak bezskuteczne. Jednostka zatonęła ostatecznie 12 marca, ok. 180 mil morskich ( ok. 330 km) na zachód od francuskiego wybrzeża.
Minister środowiska Francji podziękował marynarzom i cywilom za zaangażowanie w akcję ratunkową. Zapowiedział też, że odpowiednie służby będą usuwać zanieczyszczenia.
Après le naufrage du #GrandeAmerica , je salue l’action des civils et militaires mobilisés sous l’autorité du Préfet maritime @premaratlant et la coopération des marines britannique et française pour sauver l’équipage. Nous allons maintenant mener la lutte anti-pollution pic.twitter.com/bQ7NNqSOsv
— François de Rugy (@FdeRugy) 12 marca 2019
.@HMS_Argyll received a mayday from the container ship Grande America which was on fire. Watch what happened next. https://t.co/OUZkqAAPR5 pic.twitter.com/Oqa9qoZZlO
— Royal Navy (@RoyalNavy) 11 marca 2019