Osoba, u której zdiagnozowano obecność koronawirusa, zmarła w sobotę w stanie Waszyngton – informuje CNN.
Według władz stanu nic nie wskazuje, aby zmarła była wcześniej za granicą. Tożsamość ofiary śmiertelnej koronawirusa ujawnił podczas konferencji prasowej w Waszyngtonie prezydent Donald Trump, który wyjaśnił, że „chodzi o kobietę po pięćdziesiątce”. Jak powiedział, była to pacjentka wysokiego ryzyka. Jej ogólny stan zdrowia był zły, a zakażenie doprowadziło u niej do poważnych powikłań.
Trump dodał, że niepokój władz budzi stan czterech innych osób, u których stwierdzono obecność koronawirusa. Znajdują się one na oddziałach intensywnej terapii. Poinformował też, że na terytorium Stanów Zjednoczonych zarejestrowano dotąd 22 przypadki osób z objawami Covid-19.
Prezydent USA zapowiedział, że w poniedziałek spotka się z kierownictwem największych firm farmaceutycznych w kraju, by zastanowić się nad perspektywami wyprodukowania szczepionki, która pozwoli zahamować rozprzestrzenianie się wirusa.
Wiceprezydent Mike Pence zapowiedział wprowadzenie restrykcji wizowych ograniczających wjazd do USA osób przybywających z regionów, gdzie odnotowano najwięcej zakażeń, a prezydent Trump ogłosił w tym kontekście wprowadzenie ograniczeń wizowych w odniesieniu do obywateli Iranu, gdzie żywiołowo rośnie liczba zakażonych.
Trump powiedział też, że z powodu koronawirusa rozważa czasowe zamknięcie granicy USA z Meksykiem. Do tej pory w tym kraju odnotowano trzy przypadki zakażenia.