Kilka dni po wycofaniu się Stanów Zjednoczonych z londyńskiego porozumienia w sprawie klimatu, prezydent USA Donald Trump zaproponował liderom partii republikańskiej pomysł, aby mur na granicy z Meksykiem był jedną wielką elektrownią słoneczną!
Prezydent USA Donald Trump zasugerował, że panele słoneczne mogłyby zrekompensować część kosztów budowy muru na południowej granicy Stanów Zjednoczonych. Według wstępnych założeń, USA miałoby zarabiać na sprzedaży energii słonecznej generowanej przez panele. zasugerował, że panele słoneczne mogłyby zrekompensować część kosztów budowy muru na południowej granicy Stanów Zjednoczonych. Według wstępnych założeń, USA miałoby zarabiać na sprzedaży energii słonecznej generowanej przez panele.
Ten pomysł to dwa w jednym – powstanie obiecany mur graniczny i będzie zielona energia, która tak leży na sercu wszystkim lewicowym i ekologicznym aktywistom.
Amerykańscy dziennikarze zauważają, że pomysł Donalda Trumpa jest po części wymierzony w środowiska ekologów, którzy sprzeciwiali się budowie muru. Szacowane roczne przychody z tak gigantycznej elektrowni wynoszą aż 400 milionów dolarów.