Śmiałe! Trump chce wydobywać minerały nawet stamtąd

Administracja Donalda Trumpa planuje wydać rozporządzenie wykonawcze, które przyspieszy proces wydawania zezwoleń na wydobycie minerałów z głębin oceanicznych na wodach międzynarodowych. Pozwoli to firmom górniczym omijać procesy weryfikacyjne prowadzone przez ONZ.
Rozporządzenie to ma umożliwić eksploatację złóż niklu, miedzi i innych rzadkich minerałów. Stany Zjednoczone miały już podobne inicjatywy w Grenlandii i na Ukrainie. Trump powołał się również na "stan wyjątkowy", aby zwiększyć krajową produkcję minerałów.
Międzynarodowa Organizacja Dna Morskiego (ISA) od lat pracuje nad standardami dla wydobycia głębinowego, ale nie sfinalizowała ich z powodu sporów dotyczących dopuszczalnego poziomu hałasu i innych czynników związanych z wydobyciem.
Rozporządzenie prezydenta Trumpa pozwoliłoby firmom górniczym na uzyskanie zezwoleń za pośrednictwem Krajowej Administracji Oceanicznej i Atmosferycznej (NOAA) w ramach Departamentu Handlu USA, omijając ISA.
Firma The Metals Co wezwała oficjalnie Waszyngton o zezwolenia na wydobycie głębinowe, twierdząc, że „przemysł komercyjny nie jest mile widziany w ISA”, a USA są "regulatorem skłonnym do współpracy z wnioskodawcami i zapewniającym sprawiedliwe przesłuchanie”.
Kraje najbardziej zainteresowane rozwojem głębinowego wydobycia to Wyspy Cooka, Norwegia i Japonia.
Posunięcie Trumpa może zwiększyć napięcia z innymi krajami konkurującymi o zasoby na wodach międzynarodowych, a także oznacza ewentualne wycofanie się USA z globalnych instytucji.
Wizyta sekretarza stanu USA, Marco Rubio, na Jamajce w zeszłym tygodniu, sugeruje współpracę z Kingston w projektach związanych z energią, w tym z "możliwościami wydobycia z dna morskiego".
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X