– Zachód nieustannie próbuje zrzucić winę na Rosję za kryzys na wschodzie Ukrainy – oświadczył w Bazylei szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow po spotkaniu Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie.
– Jeśli nasi koledzy z Zachodu, w tym niektóre kraje europejskie, ale przede wszystkim Amerykanie, próbują przedstawiać nas jako największych winowajców – a robią to nieustannie – to jest to nie w porządku, to się nie uda – powiedział Ławrow po spotkaniu ministrów spraw zagranicznych krajów OBWE.
Dzień wcześniej, w czwartek, rosyjski prezydent Władimir Putin oświadczył w dorocznym orędziu do obu izb parlamentu, że Rosja nie pozwoli, by rozmawiano z nią z pozycji siły, a sankcje nałożone na jego kraj w związku z kryzysem ukraińskim ocenił jako element "antyrosyjskiej polityki" Zachodu.
Według Putina Zachód sięga po politykę powstrzymywania Rosji "za każdym razem, gdy ktoś uzna, że (...) stała się zbyt silna i samodzielna". Aneksję ukraińskiego Krymu przez Rosję w marcu określił jako wydarzenie historyczne.
CZYTAJ TAKŻE:
"Putin będzie miał problem z oskarżeniem Zachodu o niedole Rosji"
Ekspert o przemówieniu Putina: Nie wie co robić, nie ma odpowiedzi na problemy gospodarcze