Samochód, w środku którego znajdował się król Belgii, został zaatakowany przez demonstrantów w Brukseli.
W Brukseli doszło do licznych protestów związanych ze śmiercią Ibrahima B., 23-latka zatrzymanego przez policję do kontroli.
Protestujących było kilka tysięcy i na początku przebiegała ona pokojowo.
Wtedy z tłumu oderwała się agresywna grupa około stu osób, która ruszyła w kierunku pobliskiego tunelu.
W jego pobliżu jechała kolumnada aut.
Gdy demonstranci rzucili się na samochody, okazało się, że w zaatakowanym aucie siedzi król Belgii.
Pojawiło się poniższe nagranie, w którym widać jak jeden z mężczyzn krzyczy do protestujących, że w aucie jest monarcha.
Informacja ta została później potwierdzona przez dziennikarzy i funkcjonariuszy policji.
Aresztowano od 70 do 80 protestujących. Królowi nic się nie stało, choć jego samochód został uszkodzony.
Ook de (autocolonne van de) koning zou naar verluidt ter hoogte van het Liedtsplein in de rellen in #Brussel terecht zijn gekomen... A throne in #Brussels! pic.twitter.com/59byEryhj3
— Filip Dewinter (@FDW_VB) January 13, 2021
Het nieuwe normaal in Brussel. pic.twitter.com/hYqfJplbEG
— VSOA POLITIE (@VSOAPOLITIE) January 14, 2021
Najnowsze
Republika zdominowała konkurencję w Święto Niepodległości - rekordowa oglądalność i wyświetlenia w Internecie