Koronawirus wraca do Chin. Władze Pekinu wprowadzają obostrzenia
Władze Pekinu wzmacniają środki zapobiegawcze, by uchronić miasto przed rosnącą falą infekcji bardziej zaraźliwym wariantem koronawirusa Delta, która rozlewa się po Chinach. W sobotę państwowa komisja zdrowia zgłosiła 107 nowych zakażeń objawowych.
75 spośród 107 zachorowań na Covid-19 wykrytych w ciągu poprzedniej doby określono jako przypadki lokalne, co oznacza, że do zakażenia doszło na terytorium Chin. Większość nowych infekcji odnotowano w prowincji Jiangsu, gdzie w połowie lipca na lotnisku w Nankinie pojawiło się ognisko Delty.
Od tamtej pory w kraju wykryto około 500 nowych zakażeń lokalnych, a wirus przedostał się do co najmniej ośmiu regionów, w tym do Pekinu, Syczuanu i Makau, między innymi poprzez turystów odwiedzających popularne atrakcje.
Pekin się broni
Mieszkańcy Pekinu, którzy znajdują się obecnie poza tym miastem, na obszarach wysokiego ryzyka, powinni opóźnić swój powrót, a pozostali przyjezdni muszą okazywać ujemny test na koronawirusa – zdecydowali pekińscy urzędnicy. Nakazano również wzmocnienie środków zapobiegania zakażeniom w transporcie lotniczym, kolejowym i drogowym.
Masowe testy w Wuhanie
W Wuhanie, gdzie wykryto niedawno pierwsze lokalne zakażenia od ponad roku, władze zarządziły masowe testy przesiewowe dla wszystkich mieszkańców. W Kantonie na południu kraju wprowadzono wymóg kwarantanny dla osób przybywających z obszarów wysokiego i średniego ryzyka, a wszyscy przyjezdni muszą przechodzić badania na Covid-19.
Poprzedniej doby w Chinach kontynentalnych wykryto również 32 nowe infekcje bezobjawowe, których władze nie zaliczają do „potwierdzonych przypadków Covid-19”. W dwudziestu z tych przypadków do zakażenia doszło na terytorium Chin. Obecnie w kraju na Covid-19 chorują 1444 osoby, z czego 39 przypadków określa się jako ciężkie – wynika z dobowego sprawozdania komisji zdrowia.