Władze Korei Południowej zgłosiły w poniedziałek pierwsze w tym kraju śmiertelne przypadki zakażenia wariantem koronawirusa Omikron. Pośmiertne badania potwierdziły infekcję tym wariantem u dwóch zmarłych osób po 90. roku życia – podała agencja Yonhap.
Pacjenci zmarli w ubiegłym tygodniu. Zakażenie koronawirusem wykryto u nich wcześniej w ośrodku opieki nad seniorami w mieście Gwangdzu, około 300 kilometrów na południe od Seulu – poinformowały służby medyczne w tym mieście.
Według mediów są to pierwsze potwierdzone przypadki śmiertelne wśród osób zakażonych Omikronem w Korei Południowej. Trwają badania, by ustalić dokładną przyczynę śmierci tych osób – podał Yonhap.
Władze Korei Płd. zgłosiły w poniedziałek 3129 nowych zakażeń koronawirusem, co podniosło łączny ich bilans do ponad 642 tys. Ostatniej doby zmarło kolejnych 36 zakażonych pacjentów, a ogólny bilans zgonów wzrósł w kraju do 5730, co przekłada się na odsetek przypadków śmiertelnych 0,89 proc.
Wśród nowych zakażeń jest 111 potwierdzonych przypadków infekcji Omikronem, przy czym 101 z nich dotyczy osób, które przybyły z zagranicy, a 10 to infekcje lokalne. Łącznie w kraju odnotowano 1318 zakażeń Omikronem.
Infekcji koronawirusem zaczęło gwałtownie przybywać w Korei Płd. w listopadzie, po zniesieniu przez rząd większości restrykcji i przejściu do strategii „życia z Covid-19”. Rekordowe bilanse skłoniły jednak władze do wycofania się z tego modelu i przywrócenia części ograniczeń.
Liczba chorych na Covid-19 w stanie krytycznym od dwóch tygodni utrzymuje się powyżej 1000, a 29 grudnia osiągnęła rekordową wartość 1151 – wynika z przytaczanych przez Yonhap danych Koreańskiej Agencji Kontroli Chorób (KDCA).