Karnawał w Wenecji. Wprowadzono "czerwone strefy" bezpieczeństwa
![Karabinierzy](/sites/default/files/styles/responsive_16_9_600w/public/2025-02/cvWOdGpc.jpg?h=c5faa6b3&itok=ZkiSNT1y)
"Czerwone strefy" podwyższonych środków bezpieczeństwa obowiązują od czwartku w Wenecji w związku z rozpoczynającym się w weekend karnawałem. Do 5 marca w głównych punktach miasta siły porządkowe będą postawione w stan podwyższonej czujności z powodu masowej obecności turystów.
Prefekt Wenecji podpisał rozporządzenie, na mocy którego w niektórych rejonach historycznego centrum nie mogą przebywać osoby, które w jakikolwiek sposób uniemożliwiają zapewnienie bezpieczeństwa mieszkańcom i turystom, a swoim zachowaniem "zakłócają porządek publiczny".
Będą tysiące turystów
Jak wyjaśniono, celem tych przepisów jest zagwarantowanie wenecjanom i przybyszom z całego świata dostępu do publicznych przestrzeni miasta oraz niedopuszczenie do wszelkich aktów przemocy i naruszania prawa. W strefach tych nie mogą przebywać ci, którzy zostali wcześniej ukarani lub spisani za takie nielegalne czyny.
Specjalne "czerwone strefy" podwyższonych środków bezpieczeństwa wyznaczono na czas karnawału między innymi na stacji kolejowej Santa Lucia, na którą przybywają tysiące turystów, a także wokół mostów Akademii i Rialto oraz na placu Świętego Marka.
Tegoroczny karnawał, rozpoczynający się w piątek będzie poświęcony postaci Casanovy. W ten sposób władze miasta nad Canal Grande postanowiły uczcić przypadającą 2 kwietnia 300. rocznicę urodzin pochodzącego stamtąd podróżnika, literata, awanturnika i libertyna.
Co roku w weekendowych dniach karnawału przyjeżdżają do Wenecji dziesiątki tysięcy osób.
Od kwietnia opłaty
To będzie ostatni masowy, niekontrolowany napływ turystów przed wchodzącym w życie 18 kwietnia obowiązkiem rejestracji wizyty w mieście oraz wymogiem wniesienia opłaty za wjazd, dotyczącym tych, którzy przybywają tylko na jeden dzień i nie zatrzymują się na noc. W tym roku obowiązek ten będzie obowiązywał przez 54 dni do 27 lipca włącznie. W zeszłym roku takich dni było 29.
Opłata za wstęp do miasta pobierana od tzw. jednodniowych turystów wynosić będzie 5 euro pod warunkiem dokonania rejestracji przyjazdu z wyprzedzeniem co najmniej czterech dni. Gdy zrobi się to później, trzeba będzie zapłacić 10 euro. W zeszłym roku opłata była jednolita i wynosiła 5 euro.
Zasady te, jak tłumaczą władze, mają na celu opracowanie systemu zarządzania napływem turystów, który często przekracza możliwości miasta i jego służb.
Źródło: PAP
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X