Genewska prokuratura wszczęła śledztwo ws. prania pieniędzy w filii HSBC
Prokuratura w Genewie poinformowała o wszczęciu śledztwa przeciwko filii banku HSBC w Szwajcarii w związku z podejrzeniem prania pieniędzy. Przeprowadzono przeszukania w pomieszczeniach banku. Szczegóły na razie nie są znane.
O HSBC (Hongkong and Shanghai Banking Corporation) jest ostatnio znów głośno. Portal BBC News informował w tym miesiącu, że bank ten pomagał swoim zamożnym klientom (w tym 512 klientom związanym z Polską) w uchylaniu się od płacenia podatków od pieniędzy zdeponowanych na kontach w Szwajcarii.
HSBC nie tylko nie zgłaszał, powołując się na tajemnicę bankową, środków, jakie jego klienci lokowali na zagranicznych kontach, ale w niektórych wypadkach wręcz łamał prawo, czynnie pomagając im w ukrywaniu pieniędzy przed urzędami podatkowymi – wskazywał portal BBC News.
Według niemieckiego dziennika "Sueddeutsche Zeitung" szwajcarska filia banku HSBC przechowywała na swoich kontach, także nieopodatkowane, pieniądze przestępców, członków rodzin królewskich z Bliskiego Wschodu i ministrów wielu krajów. Redakcja "Sueddeutsche Zeitung" dotarła do poufnych dokumentów, które "od pewnego czasu" znane są także władzom finansowym co najmniej 12 krajów, w tym Niemiec. Urzędy podatkowe w zainteresowanych krajach odzyskały dotąd ponad miliard euro zaległych podatków.
HSBC przyznał się do błędów i oświadczył, że zamknął konta kontrowersyjnych klientów.
Informacje uzyskane dzięki przeciekowi do niemieckiej prasy dotyczą 100 tys. klientów z ponad 200 krajów. Według "Sueddeutsche Zeitung" dokumenty pokazują machinacje doradców pomagających klientom ukryć ich majątek.
Na listach klientów HSBC znajdują się członkowie elit władzy w Syrii, Egipcie i Chinach, a także ich krewni. Wykryto też powiązania z handlarzami diamentów i broni oraz grupami terrorystycznymi.
Już w styczniu 2009 roku we Francji rozpoczęło się postępowanie w sprawie genewskiego oddziału bankowości prywatnej HSBC i jego praktyk. Nieuczciwe praktyki tej instytucji wyszły na jaw w 2008 roku, gdy 26 grudnia Herve Falciani, były analityk działu IT (technologii informacyjnych) genewskiego oddziału bankowości prywatnej HSBC, dostarczył francuskim władzom podatkowym kilkadziesiąt gigabajtów tajnych informacji zawierających dane francuskich klientów HSBC z lat 2005-2006.
Na tej podstawie francuski wymiar sprawiedliwości sporządził listę ok. 3 tys. nazwisk potencjalnych oszustów podatkowych. Lista ta obejmowała zarówno klientów już rozliczonych z francuskim urzędem podatkowym z tytułu posiadania konta w Szwajcarii, jak i tych, którzy takie konto ukrywali.
Falciani został w grudniu 2014 roku oskarżony przez władze Szwajcarii o szpiegostwo przemysłowe i udostępnianie tajnych informacji władzom obcych państw. Prokuratura twierdzi, że robił to dla zysku.
W sprawie podejrzanych praktyk HSBC prowadzone są też śledztwa w USA, Belgii i Argentynie.