Francuzi mają dość. Po serii podpaleń, w imigranckim getcie wprowadzono godzinę policyjną
W imigranckim getcie goło Tours wprowadzono godzinę policyjną dla nieletnich. Francuskie media komentując tę decyzję wskazują, że wynika ona z rosnącego przed sylwestrem napięcia. Bezpośrednim powodem tego kroku była fala nocnych podpaleń samochodów przez młodzieżowe bandy imigrantów.
Mer Joue-les-Tours Frederic Augus zakazał osobom w wieku do 17 lat wychodzenia na ulice od godziny 22 do 6 rano.
Zakaz miałby obowiązywać przez miesiąc, do 24 stycznia. Nastolatkom, którzy się temu nie podporządkują grozić będą - podobnie jak ich rodzicom - różnego rodzaju kary, w tym grzywny i przymusowa praca na cele społeczne.
Zakaz ma położyć kres serii podpaleń kilkunastu samochodów przez młodzieżowe bandy. Lokalne władze obawiają się bowiem, że jak co roku najwięcej pojazdów może zostać podpalonych w noc sylwestrową.
Komentatorzy przypominają, że w ostatnich latach młodzieżowe bandy z imigranckich gett witają nowy rok podpalając za każdym razem około tysiąca samochodów w całej Francji.