Chiny wystrzeliły kolejną rakietę. Leci w niej załoga do budowanej stacji kosmicznej
Z pustyni Gobi w północno-zachodnich Chinach wystartował statek kosmiczny Shenzhou 12 z trzema astronautami, którzy spędzą trzy miesiące na orbicie i wezmą udział w budowie stacji kosmicznej.
Rakieta Długi Marsz 2F wystartowała zgodnie z planem z kosmodromu Jiuquan o godz. 9.22 czasu pekińskiego (godz. 3.22 rano w Polsce). To pierwsza załogowa misja kosmiczna Chin od prawie pięciu lat.
Statek kosmiczny Shenzhou 12 („boski statek”) ma się połączyć z cylindrycznym modułem budowanej stacji kosmicznej Tiangong („niebiański pałac”), który znajduje się już na orbicie od kwietnia. Astronauci będą tam mieszkać przez trzy miesiące.
Misją kieruje doświadczony pilot Armii Ludowo-Wyzwoleńczej (ALW) Nie Haisheng, który brał już udział w dwóch lotach kosmicznych. Pozostali dwaj astronauci również należą do chińskich sił zbrojnych.
Misje kosmiczne są dla wielu Chińczyków dowodem na mocarstwowy status ich kraju, a komentatorzy łączą najnowszą serię takich operacji z przygotowaniami do nadchodzących hucznych obchodów 100-lecia Komunistycznej Partii Chin (KPCh), które planowane są na 1 lipca.
Lot Shenzhou 12 jest trzecią z 11 misji potrzebnych do ukończenia budowy chińskiej stacji kosmicznej, co zgodnie z planem ma nastąpić do 2022 roku. Z powodu sprzeciwu USA Chińczycy byli odcięci od badań prowadzonych na działającej od ponad 20 lat Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS).
Budowa stacji Tiangong jest jednym z kilku projektów kosmicznych prowadzonych obecnie przez Chiny. Chińscy naukowcy planują też budowę wspólnie z Rosją stacji badawczej na Księżycu i wysłanie na niego w ciągu najbliższej dekady serii bezzałogowych misji.
Niedawno, w ramach pierwszej w pełni chińskiej ekspedycji na Marsa, na powierzchni Czerwonej Planety wylądował łazik Zhurong, który ma przez trzy miesiące badać marsjańskie skały szukając tam m.in. śladów ewentualnego dawnego życia.
Polecamy Nasze Programy
Wiadomości
Komentator TVN ZSZOKOWAŁ na wizji: „Ostatnie komunikaty są tak samo wiarygodne jak te z kancelarii premiera”
Stefaniuk: Prokurator, który zatrzymał Romanowskiego, dalej prowadzi sprawę, a powinien być odsunięty
Najnowsze
Warszawska afera śmieciowa, czyli największy problem Rafała Trzaskowskiego
Komentator TVN ZSZOKOWAŁ na wizji: „Ostatnie komunikaty są tak samo wiarygodne jak te z kancelarii premiera”
Stefaniuk: Prokurator, który zatrzymał Romanowskiego, dalej prowadzi sprawę, a powinien być odsunięty
SKW pod ostrzałem – kulisy decyzji wobec gen. Gromadzińskiego i prof. Cenckiewicza