Przejdź do treści

Były reprezentant Polski nie jest już Rosji potrzebny. Rybusowi nie pomogło złożenie kwiatów pod pomnikiem w Moskwie

Źródło: Gettyimages

Maciej Rybus, piłkarz grający niegdyś w reprezentacji Polski, a od lat przebywający w Rosji, nie może uznać obecnego roku za udany. Rybus, powszechnie potępiany za pozostanie w Rosji i grę w tamtejszych klubach, także po agresji Putina na Ukrainę, kończy swoją karierę w mało znanej amatorskiej drużynie piłkarskiej Aminjewo.

"Rybus jest przyjacielem naszych przyjaciół. Poprosiliśmy ich, żeby zadzwonili do niego i nam pomogli. A on, z racji tego, że jest miły, nie mógł nam odmówić" – cieszy się prezes klubu Igor Dorosinec w rozmowie z serwisem championat.com, co podajemy za Onetem.

Być może prezes rosyjskiego amatorskiego klubu ma rzeczywiście powody do radości z pozyskania Rybusa. Sam zainteresowany nie ma jednak chyba specjalnie z czego się cieszyć.

Jak przypomina Onet, Rybus od kilku miesięcy bezskutecznie poszukiwał nowego klubu. Były reprezentant Polski po odejściu z Rubina Kazań nie mógł znaleźć drużyny w Rosji, a w Polsce nikt nie chciał go zatrudnić. Teraz obrońca w końcu znalazł nowy zespół. Polak nie może liczyć na zarobek, ani grę w dużych meczach. Były reprezentant Polski nie podpisze nawet kontraktu.

"Maciej Rybus jest jednym z najbardziej kontrowersyjnych polskich piłkarzy. Były reprezentant Polski jako jeden z nielicznych piłkarzy nie wyjechał z Rosji po napaści tego kraju na Ukrainę", czytamy na portalu.

Rybus kariery w Rosji nie zrobił. Mimo wielokrotnego zachwalania państwa Putina, w którym, jak to stwierdził w jednym z wywiadów, "poczuł się mężczyzną"; mimo rodzinnego związania się tym krajem - dzięki żonie Rosjance i dwójce dzieci, których się z nią doczekał; mimo wreszcie czołobitnego złożenia kwiatów, 9 maja 2024 roku,  wraz z innymi piłkarzami Rubina Kazań pod pomnikiem w parku zwycięstwa w Moskwie, Rybus kończy swoją sportową karierę już nie tylko w niesławie, ale na całkowicie bocznym torze.

Nie jest już nikomu potrzebny.

Źródło: Onet, Republika

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Wiadomości

Tragedia w Brazylii. W dżungli odnaleziono argentyńskiego turystę

Wulkan na greckiej wyspie Santorini wykazuje oznaki aktywności

Sprawdzili dlaczego życie powstało na Ziemi. Mogło gdzie indziej?

Wielkie problemy floty Putina. Może być jeszcze gorzej

Gwałtowny wzrost populacji szczurów w miastach

Tysiące Serbów blokowało mosty. Szli dwa dni z Belgradu

Trump realizuje plan. Te kraje obłożył dziś wysokimi cłami

Prof. Krasnodębski: Polska jest w stanie rozkładu

Wszystkie rosyjskie statki i okręty opuściły wschodnią część Morza Śródziemnego

Dezercja nielegalnej komisji ds. Pegasusa

Wieczór autorski dziennikarza Republiki i autora bestsellera "Historia cenzury"

Dzisiaj informacje Telewizja Republika 01.02.2025

Donald Trump do terrorystów: "znajdziemy was i zabijemy"

Pakt migracyjny przyklepany. Trzaskowski milczy. Tusk ukrywa informacje. Zapłacą Polacy

Nie żyje Wojciech Trzciński. Słynny kompozytor miał 75 lat

Najnowsze

Tragedia w Brazylii. W dżungli odnaleziono argentyńskiego turystę

Gwałtowny wzrost populacji szczurów w miastach

Tysiące Serbów blokowało mosty. Szli dwa dni z Belgradu

Trump realizuje plan. Te kraje obłożył dziś wysokimi cłami

Prof. Krasnodębski: Polska jest w stanie rozkładu

Wulkan na greckiej wyspie Santorini wykazuje oznaki aktywności

Sprawdzili dlaczego życie powstało na Ziemi. Mogło gdzie indziej?

Wielkie problemy floty Putina. Może być jeszcze gorzej