Bijatyka w ukraińskim parlamencie
Podczas wczorajszego posiedzenia Rady Najwyższej Ukrainy przemawiał poseł Bloku Opozycyjnego Dmitrij Kolesnikow. Kiedy inny parlamentarzysta Wołodymyr Parasiuk próbował odebrać mu mikrofon, doszło do przepychanek, a w konsekwencji bijatyki. Interweniowali inni deputowani, którzy ostatecznie rozdzielili walczących polityków. Nie obeszło się jednak bez obrażeń. Parasiuk skończył ze złamanym nosem.
Powodem gwałtownej reakcji Parasiuka były oskarżenia pod adresem mera Lwowa Andrija Sadowego, którego dymisji żądał prorosyjski deputowany z Bloku Opozycyjnego Kolesnikow. Oskarżył on mera Lwowa o korupcję, oszukiwanie wyborców oraz wypomniał przynależność do partii komunistycznej.
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Niezależna ujawnia: Dziennikarz opisujący aferę Grodzkiego skazany. Sąd uznał za wiarygodne zeznania byłego ubeka
Niemcy deportowali rodzinę czeczeńskiego weterana. "Rodzinie ofiary grozi niebezpieczeństwo w Gruzji"
Najnowsze
Niemcy deportowali rodzinę czeczeńskiego weterana. "Rodzinie ofiary grozi niebezpieczeństwo w Gruzji"
Niemcy na poważnie zabierają się za deportację cudzoziemców. Tysiące wydalonych
Bochenek: Tusk nie ma żadnego honoru i zasad. Mamy na czele rządu kłamczucha!