Bijatyka w ukraińskim parlamencie

Podczas wczorajszego posiedzenia Rady Najwyższej Ukrainy przemawiał poseł Bloku Opozycyjnego Dmitrij Kolesnikow. Kiedy inny parlamentarzysta Wołodymyr Parasiuk próbował odebrać mu mikrofon, doszło do przepychanek, a w konsekwencji bijatyki. Interweniowali inni deputowani, którzy ostatecznie rozdzielili walczących polityków. Nie obeszło się jednak bez obrażeń. Parasiuk skończył ze złamanym nosem.
Powodem gwałtownej reakcji Parasiuka były oskarżenia pod adresem mera Lwowa Andrija Sadowego, którego dymisji żądał prorosyjski deputowany z Bloku Opozycyjnego Kolesnikow. Oskarżył on mera Lwowa o korupcję, oszukiwanie wyborców oraz wypomniał przynależność do partii komunistycznej.
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Najnowsze

Policjant w czasie wolnym, wciąż pozostaje policjantem. Przekonał się o tym pijany kierowca w gminie Milicz

"Arcykapłanka propagandy" brnie dalej w "szurnięte" teorie. Teraz ma propozycję dla Hołowni [WIDEO]

Prezydent elekt zapowiada zwołanie Rady Gabinetowej w sprawie sytuacji na granicy z Niemcami
