Białoruś: reżim Łukaszenki uderza w Biełsat i Radio Swaboda. Rewizje i zatrzymania wśród pracowników
Co najmniej kilkanaście rewizji odbyło się na Białorusi w mieszkaniach dziennikarzy współpracujących z telewizją Biełsat, a także u Walancina Żdanki, redaktora naczelnego Radia Swaboda, i w redakcji tego medium — informują w piątek aktywiści i media.
Wiadomo o zatrzymaniu współpracownika Biełsatu Ihara Iljasza w związku ze sprawą karną, a także Aleha Hruzdziłowicza z Radia Swaboda i byłej dziennikarki tej stacji Inny Studzińskiej.
Rewizje odbyły się również w mieszkaniu Żdanki oraz w redakcji Radia Swaboda.
Dziennikarz Biełsatu Paweł Mażejka z Grodna nie został zatrzymany – wypuszczono go po rewizji i przesłuchaniu. W podobnej sytuacji jest Hleb Łabadzienka, również z Biełsatu, i kilka innych osób.
Rewizje przeprowadzono w biurach organizacji społecznych
Media niezależne informują ponadto o rewizjach w biurach co najmniej dwóch organizacji społecznych.
Tymczasem w mediach społecznościowych prorządowi dziennikarze od rana publikują zdjęcia z rewizji z autorskimi komentarzami o „sprzedajnych dziennikarzach” i „brudzie Biełsatu”, a także z podziękowaniami dla milicji. Rosyjska telewizja RT (Russia Today) opublikowała nagranie z biura Swabody po rewizji.
Rozgłośnia ta jest finansowane przez USA i w ubiegłym roku została pozbawiona akredytacji. Telewizję Biełsat finansuje polski rząd, a jej główna redakcja znajduje się w Warszawie. Władze białoruskie nie wydawały akredytacji współpracownikom Biełsatu.