Przejdź do treści
Afgańska Zgromadzenie Narodowe zadecyduje o pakcie bezpieczeństwa z USA

W Kabulu rozpoczęły się kilkudniowe obrady Loi Dżirgi, afgańskiego zgromadzenia plemiennego i politycznego, które ma zdecydować o losach wynegocjowanego z USA porozumienia regulującego zasady obecności zagranicznych wojsk w Afganistanie po 2014 r.

Trzy tysiące delegatów, wodzów plemiennych, polityków i mułłów przez prawie tydzień będą debatować, czy i na jakich warunkach obce wojska mają pozostać w Afganistanie po 2014 r. Zgodę na ich pozostanie i utworzenie w tym kraju amerykańskich baz wojennych Loja Dżirga wydała już przed rokiem. Teraz ma rozstrzygnąć o szczegółach, które zadecydują o dalszych losach Afganistanu. Biorąc pod uwagę to, że obrady będą prowadzone w trzech językach, a wielu delegatów jest niepiśmiennych, sukces spotkania zależy w ogromnej mierze od tego, w jakim świetle "zmienny i nieprzewidywalny" prezydent Afganistanu Hamid Karzaj przedstawi tekst wynegocjowanego porozumienia – zauważa BBC.

Delegaci dzielą się na 14 kategorii, w tym na przedstawicieli starszyzny z odległych obszarów, a także deputowanych, polityków z prowincji, jest też sekcja kobiet oraz organizacji pozarządowych. Spotkanie Loi Dżirgi rozpoczęło się od przemówienia Karzaja, które, według BBC, "nada ton obradom", po czym delegaci rozpoczną dyskusje w grupach.

Loja Dżirga będzie obradować nad tzw. dwustronnym paktem bezpieczeństwa, który ma określać zasady zagranicznej obecności wojskowej w Afganistanie po wyjściu w 2014 roku wojsk Międzynarodowych Sił Wsparcia Bezpieczeństwa (ISAF). Na miejscu pozostałoby ok. 10 tys. amerykańskich żołnierzy, odpowiedzialnych przede wszystkim za szkolenie afgańskich sił bezpieczeństwa, a także, prawdopodobnie, niewielka grupa żołnierzy sił antyterrorystycznych. Dodatkowo pozostać miałoby kilka tysięcy żołnierzy z innych państw Zachodu. Bez takiego porozumienia możliwa jest tzw. opcja zerowa, zakładająca wycofanie wszystkich żołnierzy USA.

W środę wieczorem sekretarz stanu USA John Kerry powiedział, że USA i Afganistan porozumiały się w sprawie ostatecznego tekstu umowy. Szef amerykańskiej dyplomacji nie ujawnił szczegółów.

zm, mg, PAP, fot. Flickr/CC/isafmedia

Wiadomości

Rok 2024 rokiem arcybiskupa Antoniego Baraniaka - kim był?

SPRAWDŹ TO!

Kiedy PiS ogłosi kandydata na prezydenta?

Chmury i deszcz czy słońce? Sprawdź PROGNOZĘ POGODY

Tusk znów ograny przez Brukselę. Który to już raz? [KOMENTARZE]

Pięć osób poszkodowanych po nocnym pożarze w Zabrzu...

Powraca sprawa śmierci Ewy Tylman. Adam Z. ponownie stanie przed sądem!

Już zaczęły obowiązywać cła na samochody elektryczne z Chin. Wiemy więcej!

Autostrada w kierunku Świecka zablokowana. Są dwie ofiary!

Dlaczego za rządów Tuska brakuje pieniędzy w budżecie?

Są na „czarnej liście Sienkiewicza”. Atak rządowy na uczelnię

Premier Hiszpanii wierzy w niewinność żony. Sąd ma inny pogląd

Siedem stanów, które zadecydują o prezydenturze. Dlaczego siedem?

PiS potrzebuje pieniędzy na kampanię. Skąd je weźmie?

Nie mogą pojąć dlaczego poparcie Trumpa wśród Latynosów rośnie...

Gwałtowne powodzie w Hiszpanii. 400 litrów na metr kwadratowy!

Najnowsze

Rok 2024 rokiem arcybiskupa Antoniego Baraniaka - kim był?

Pięć osób poszkodowanych po nocnym pożarze w Zabrzu...

Powraca sprawa śmierci Ewy Tylman. Adam Z. ponownie stanie przed sądem!

Już zaczęły obowiązywać cła na samochody elektryczne z Chin. Wiemy więcej!

Autostrada w kierunku Świecka zablokowana. Są dwie ofiary!

Kiedy PiS ogłosi kandydata na prezydenta?

SPRAWDŹ TO!

Chmury i deszcz czy słońce? Sprawdź PROGNOZĘ POGODY

Tusk znów ograny przez Brukselę. Który to już raz? [KOMENTARZE]