Babisz: Czechy nie będą za nic ręczyć ani dawać Kijowowi pieniędzy
Komisja Europejska musi znaleźć alternatywne sposoby finansowania Ukrainy; Czechy nie będą za nic ręczyć ani dawać Kijowowi pieniędzy - oświadczył czeski premier Andrej Babisz w nagraniu opublikowanym w sobotę w sieci X. Nasza kasa jest pusta, a każdą koronę, którą mamy, potrzebujemy na wydatki dla naszych obywateli - podkreślił.
Komisja Europejska zaproponowała na początku grudnia dwie opcje dalszego finansowania wsparcia dla Ukrainy: poprzez tzw. pożyczkę reparacyjną, zabezpieczoną rosyjskimi aktywami, zamrożonymi głównie w Belgii, lub z długu zaciągniętego przez UE. Pierwsza opcja nie wymaga jednomyślności państw członkowskich, druga - tak. Według szefowej KE Ursuli von der Leyen zrealizowanie któregoś z tych planów pokryje dwie trzecie potrzeb finansowych Ukrainy na lata 2026-27.
Babisz oznajmił w sobotę, że zgadza się z premierem Belgii Bartem De Weverem, z którym spotkał się w czwartek w Brukseli. De Wever obawia się decyzji o wykorzystaniu zamrożonych rosyjskich aktywów. Szef belgijskiego rządu domaga się dodatkowych gwarancji, zabezpieczenia finansowego i ochrony przed ewentualnymi sporami prawnymi.
Koalicyjny gabinet Babisza zostanie powołany przez prezydenta Petra Pavla w poniedziałek. Nowy czeski premier zapowiedział, że we wtorek rząd podejmie decyzję w kwestii tematów, które władze kraju poruszą podczas posiedzenia Rady Europejskiej, zaplanowanego w dniach 18-19 grudnia. Babisz nie wykluczył rozmów w gronie trzech partii koalicyjnych.
Unijny szczyt ma zaowocować decyzją na temat sposobu finansowania Ukrainy przez kolejne dwa lata.
W czwartek państwom UE udało się porozumieć w sprawie zamrożenia rosyjskich aktywów na stałe, bez konieczności podejmowania decyzji w tej kwestii co pół roku, za zgodą wszystkich stolic. Rozwiązanie przyjęła wyraźna większość państw członkowskich.
Postanowienie zostało sfinalizowane w piątek. Przeciwko rozporządzeniu, ustanawiającemu zakaz transferu zamrożonych środków z powrotem do Rosji, były tylko dwa kraje. Wcześniej sprzeciw zapowiadały Węgry i Słowacja.
Zgoda państw na stałe zamrożenie rosyjskich aktywów nie przesądza tego, czy dojdzie do udzielenia Ukrainie pożyczki reparacyjnej, sfinansowanej z tych pieniędzy. Decyzja jest jednak postrzegana jako istotny przełom, zbliżający do tego Wspólnotę.
Źródło: Republika, PAP
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X