Paulina Smaszcz znów o Kurzajewskim. Jest pewna wygranej w sądzie
Spór byłych małżonków wciąż trwa, a finału nie widać. Paulina Smaszcz wróciła do tematu podziału majątku i nie ma wątpliwości, jak zakończy się proces.
Nie jest tajemnicą, że relacje Pauliny Smaszcz i Macieja Kurzajewskiego od dawna są napięte. Po rozwodzie byli partnerzy regularnie spotykają się na sali sądowej, a w tle konfliktu pojawia się także obecna żona prezentera, Katarzyna Cichopek.
Jedna ze spraw dotyczy podziału majątku po 23 latach małżeństwa. Smaszcz od miesięcy podkreśla, że jej wkład finansowy nie został odpowiednio uwzględniony. Wskazuje m.in. na nieruchomości i grunty, które – jej zdaniem – wciąż są przedmiotem sporu. Kurzajewski stanowczo zaprzecza zarzutom i ocenia je jako „żenujące”, jednocześnie odmawiając publicznych komentarzy ze względu na toczące się postępowania.
Temat wrócił w najnowszym wywiadzie Smaszcz w podcaście „Galaktyka Plotek”. Dziennikarz wprost zapytał ją o brak rozliczeń po rozwodzie.
„To nie jest tak, że ja tak uważam, przecież po to jest sprawa w sądzie. Każdy dziennikarz jakby chciał, to może zobaczyć, o co chodzi. Czekam” – odpowiedziała.
Celebrytka nie ukrywa jednak optymizmu co do finału procesu.
„Jestem przekonana, że sąd przyzna mi rację” – dodała bez wahania.
Źródło: instagram.com/@paulina.smaszcz
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Najnowsze
Mela Koteluk spełniła marzenie o macierzyństwie. Pokazała pierwsze zdjęcie
Matecki wraca do sprawy słynnej aplikacji wyborczej: przestępstwa nie było, przeprosin brak
Paulina Smaszcz znów o Kurzajewskim. Jest pewna wygranej w sądzie