Gościem Ryszarda Gromadzkiego w programie „Pilnujmy Polski” był dziś marszałek senior sejmu Antoni Macierewicz. Tematem rozmowy była debata prezydencka w USA oraz list ambasadorów w sprawie LGBT nagłaśniany przez ambasador USA Georgette Mosbacher.
Macierewicz odniósł się do agresywnych słów, jakie padły z ust Bidena w stosunku do Trumpa. Biden powiedział do prezydenta, żeby ten "się zamknął".
- Mamy do czynieni z brutalizacją, wywodzącą się z obyczajowości postkomunistycznej, to są wypowiedzi w stylu Cimoszewicza czy Millera. To jest ten język agresji i prawdziwa mowa nienawiści, odhumanizowanie adwersarza. Byłem w szoku, że moderator nie zareagował na zachowanie pana Bidena, bo takich słów w jego stronę Biden nie było, Trumpowi zarzuca się często agresję, ale dziś to prawdziwa agresja była ze strony Bidena i brak reakcji na to był wielkim błędem. Od dziś są produkowane koszulki z napisem "Zamknij się", (wymierzone w Trumpa), więc widać, że ta brutalność Bidena była przygotowana i stała się częścią jego kampanii.
- Biden poparł brutalizację, propaguje bolszewizm słowny, który staje się narzędziem przekształcania dużej części partii demokratycznej w lewacką, zaczyna tam dominować światopogląd lewacki, ja mam nadzieje, że partia demokratyczna się przed tym obroni.
Skomentował też aferę wokół syna Bidena, która tez stała się tematem w debacie.
- Trump pytał Bidena o wzięcie przez jego syna łapówki w Moskwie na 3 mln dolarów. Chyb trzykrotnie dopytywał o stosunek Bidena do tej sprawy, ale nie uzyskał odpowiedzi. To jest chyba rzeczywisty problem rodziny Bidena.
Odniósł się do listu w sprawie LGBT podpisanego przez Georgette Mosbacher.
- Takich listów było bardzo wiele, ale ten został bardzo nagłośniony przez Georgette Mosbacher. Ten list próbuje przedstawić Polskę jako kraj, który łamie prawa człowieka, a prawa człowieka przysługują każdemu - świętemu i zbrodniarzowi, wyznawcom każdej religii, każdej jednostce z racji jej urodzenia i jej tożsamości ludzkiej. Ale to wszystko nie znaczy, że mamy akceptować wszystko, w tym forsowanie ideologii pedofilskiej promowanej przez LGBT. Nie oznacza to, że mamy pozwalać na wszystkie dewiacje i Konstytucja Polska jasno mówi, co to jest małżeństwo i nie będzie od tego odstępstwa.
#PilnujmyPolski | @Macierewicz_A (@pisorgpl): Z punktu widzenia interesów Polski i #USA żadnego potencjału nie ma uzależnienie naszego sojuszu militarnego, politycznego i ideowego od zachowań, które znalazły swój wyraz w liście ambasadorów.#włączprawdę z #TVRepublika
— Telewizja Republika ???????? (@RepublikaTV) September 30, 2020
#PilnujmyPolski | @Macierewicz_A (@pisorgpl): Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej jasno mówi, czym jest małżeństwo i od tego nie odstąpi. Nieważne, ilu ambasadorów będzie interweniowało, pisało listy.#włączprawdę z #TVRepublika
— Telewizja Republika ???????? (@RepublikaTV) September 30, 2020
#PilnujmyPolski | @Macierewicz_A (@pisorgpl): To nie znaczy, że mamy prawo bronić pedofilów. To nie znaczy, że mamy prawo promować te organizacje LGBT, które promują ideologię pedofilską.#włączprawdę z #TVRepublika
— Telewizja Republika ???????? (@RepublikaTV) September 30, 2020