16. ofiara listopadowej tragedii w Nowym Sadzie

W stolicy Serbii Belgradzie zmarła w piątek kolejna osoba, która doznała poważnych obrażeń w wyniku katastrofy budowalnej na dworcu kolejowym w Nowym Sadzie 1 listopada ub. roku. To 16. ofiara śmiertelna tej tragedii.
W szpitalu wojskowym w Belgradzie zmarł 19-letni mężczyzna, który został ranny, gdy zawaliło się betonowe zadaszenie stacji kolejowej.
"Pomimo wszelkich podjętych środków i maksymalnego zaangażowania naszego personelu, pacjent zmarł na skutek złożonych obrażeń i wynikających z nich powikłań" – napisał szpital w oświadczeniu.
Na budynku jego szkoły średniej w Nowym Sadzie wywieszono czarną flagę, a dziesiątki osób przyszły złożyć kwiaty i zapalić znicze. "Na zawsze pozostaniesz w naszych sercach i pamięci" – napisano na jednej z kartek, pozostawionych przez jego przyjaciół.
W piątek wieczorem odbyły się kolejne demonstracje upamiętniające 16 ofiar katastrofy w Nowym Sadzie. Do starć doszło w mieście Nisz na południu kraju, gdzie interweniowała policja, która została obrzucana jajkami i oblana wodą.
Pełniący obowiązki premiera Serbii Milos Vuczević poinformował w piątek, że wysłał list do swojego rosyjskiego odpowiednika Michaiła Miszustina z prośbą o pomoc w śledztwie w sprawie katastrofy. Wcześniej podobne pismo wysłał także do wiceprezydenta USA J.D. Vance'a.
Regularne demonstracje, będące odpowiedzią na katastrofę, w wyniku której 14 osób zginęło na miejscu, a jedna zmarła kilka dni później, odbywają się od pięciu miesięcy. Demonstranci zarzucają władzom korupcję i zaniedbania, które – ich zdaniem – doprowadziły do zawalenia się części dachu dworca.
Źródło: Republika/PAP
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X