Julia Walczyk-Klimaszyk pokonała utytułowaną Francuzkę Ysaorę Thibus 15:12 i awansowała do 1/8 finału turnieju indywidualnego florecistek w igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Odpadła Hanna Łyczbińska, a pojedynek w 1/16 finału czeka jeszcze Martynę Jelińską.
Julia Walczyk-Klimaszyk, olimpijska debiutantka, ale jednocześnie najwyżej notowana z Polek - piąta na liście światowej, miała sporego pecha w losowaniu, gdyż trafiła na 55. obecnie wśród florecistek, ale jedną z najlepszych w ostatnich latach Ysoarę Thibus. Urodzona na Gwadelupie Francuzka to czterokrotna medalistka MŚ, w tym złota w 2022 roku, oraz ME, która w lutym została tymczasowo zawieszona za złamanie przepisów antydopingowych. W jej organizmie stwierdzono obecność ostaryny, zakazanego środka anabolicznego. Zawodniczka od razu zaprzeczyła stosowaniu dopingu i tłumaczyła, że zakazana substancja dostała się do jej organizmu przez „płyny ustrojowe partnera”. W maju Trybunał Dyscyplinarny Międzynarodowej Federacji Szermierczej (FIE) oczyścił zwyciężczynię czterech zawodów Pucharu Świata z zarzutów i dopuścił do startów.
Bilans wzajemnych starć to 2-1 dla przedstawicielki „Trójkolorowych”, ale Polka dwukrotnie przegrała jednym trafieniem (14:15), a ostatni pojedynek - półtora roku temu w Kairze - rozstrzygnęła na swoją korzyść (15:10). W Paryżu zaczęło się po myśli pochodzącej z Pabianic zawodniczki KU AZS UAM Poznań, która prowadził 3:0 i 5:2. Później jednak stopniowo do głosu zaczęła dochodzić reprezentantka gospodarzy, która wyszła na prowadzenie 8:7 i 12:11, ale końcówkę świetnie rozegrała Polka, nie pozwoliła się więcej trafić i wygrała 15:12. Kolejną rywalkę czterokrotnej mistrzyni Polski wyłoni pojedynek między Kanadyjką Eleanor Harvey a Chinką Yuting Wang, a o ćwierćfinał powalczy ona o godz. 14.05.
W 1/16 finału odpadła Hanna Łyczbińska (63.FIE), która nie sprostała utytułowanej Włoszce Alice Volpi. Dwukrotna indywidualna mistrzyni globu, pięciokrotna medalistka ME, która 11 razy triumfowała w turniejach PŚ, zwyciężyła zawodniczkę KU AZS UAM Poznań 15:11, mając od początku walki nieznaczną przewagę.
Z kolei Martyna Jelińska (AZS AWF Poznań), plasująca się 72. w rankingu, zaczęła od pojedynku o awans do „32”, w którym wygrała z Marokanką Youssrą Zakarani (240. FIE) 15:3 i o godz. 11.55 spotkała się w 1/16 finału z najlepszą w igrzyskach w Tokio trzy lata temu i prowadzącą w rankingu światowym Amerykanką Lee Kiefer.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko
Ujawniamy! To im Sutryk zafundował studia. ZOBACZ!
Nitras wzywa imienia Jezus na wieść o zatrzymaniu Sutryka
Mocny komentarz Obajtka ws. wyników Orlenu: to niszczenie naszego narodowego koncernu