Szczęsny nie będzie numerem "1" w Barcelonie?
Szkoleniowiec Blaugrany wypowiedział się na temat hierarchii między słupkami. Polski goalkeeper zgłasza gotowość do wyjściowego składu, ale na szansę będzie musiał jeszcze poczekać.
"Inaki Pena będzie pierwszym bramkarzem, nie dokonam zmian w bramce" - zapowiedział Flick.
Szczęsny w wywiadzie dla katalońskiej telewizji TV3 podkreślił, że jest gotowy do gry po dwóch tygodniach treningów.
"Cieszę się, że powiedział, że jest gotowy. Ale nie ma powodu zmieniać bramkarza" - dodał Flick.
Szczęsny dołączył do "Dumy Katalonii" na początku października po poważnej kontuzji Niemca Marca-Andre ter Stegena. 34-letni Polak wznowił wówczas zakończoną w sierpniu karierę.
Po meczu z Sewillą Barcelonę, której piłkarzem jest także Robert Lewandowski, czekają jeszcze dwa ważne spotkania: najpierw 24 października z Bayernem Monachium w 3. kolejce Ligi Mistrzów, a trzy dni później w El Clasico przeciwko Realowi Madryt na wyjeździe.
Po dziewięciu kolejkach Barcelona prowadzi w La Lidze z 24 punktami. Na drugim miejscu znajduje się odwieczny rywal Katalończyków – Real Madryt, który traci do lidera trzy "oczka". Natomiast w Lidze Mistrzów, która od tego sezonu funkcjonuje w zmienionej formie, „Barca” zajmuje dopiero 16. miejsce, przegrywając w 1. kolejce z AS Monaco 1:2, a następnie nokautując 5:0 szwajcarski Young Boys Berno.
Źródło: PAP
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.