Rosjanie w Tokio bez emblematów narodowych. Za karę

Rosyjscy sportowcy wystartują w igrzyskach w Tokio w niebiesko-czerwono-białych strojach, ale bez emblematów narodowych. To wynik sankcji za stosowanie w tym kraju systemowego dopingu.
Firma ZASPORT zaprezentowała w środę kolekcję ubrań dla rosyjskich olimpijczyków. Nie ma na strojach ani flagi, ani godła, a zamiast nich jedynie logo Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego.
Podczas igrzysk w Tokio sportowcy tego kraju nie usłyszą też swojego hymnu. Oficjalnie będą startować jako przedstawiciele RKOl pod angielskim akronimem "ROC".
Токио ждёт олимпийцев из России.
— Sovsport.ru (@sovsport) April 14, 2021
Сейчас на ВВЦ (бывший. ВДНХ) в павильоне «Космос» начинается презентация коллекции от Насти Задориной (ZASPORT).
???? Мы увидели это чуть раньше других???? pic.twitter.com/VSMOPxxRyz
Decyzją Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu (CAS) z grudnia ubiegłego roku Rosjanie przez dwa lata nie będą mogli startować w najważniejszych wydarzeniach, jak igrzyska olimpijskie i mistrzostwa świata, pod flagą swojego kraju. W 2019 roku kierowana przez Witolda Bańkę Światowa Agencja Antydopingowa (WADA) wykluczyła reprezentantów tego kraju na cztery lata, jednak CAS skrócił o połowę okres kary.
Rosjanie występowali już pod neutralną flagą na zimowych igrzyskach olimpijskich w 2018 roku w Pjongczangu.
Kryzys w rosyjskim sporcie trwa od 2015 roku, a jego ostatnia odsłona dotyczyła podejrzenia o manipulacje danymi, jakie WADA otrzymała z moskiewskiego laboratorium antydopingowego. Pracujący na zlecenie światowej agencji eksperci informatyczni stwierdzili, że z tych rejestrów usunięto setki podejrzanych wyników.
Polecamy Sejm
Wiadomości
Nauczyciele zastraszani, uczennice nękane za nie noszenie chust. Dyrektor niemieckiej szkoły w Ulm alarmuje o fali przemocy
Tusk chwali się, że zrealizował 30 procent obietnic. Dziennikarz Republiki: niech premier dostanie 30 proc. poborów
Najnowsze

Bruksela chce rozszerzyć warunkowość funduszy. Saryusz-Wolski ostrzega przed „młotem na demokrację”

Awantura na sali sądowej. Owsiak demonstracyjnie zmienił zdanie ws. przeprosin Pani Izabeli

F1: Verstappen znów na czele
