Agnieszka Radwańska wygrała z Monicą Niculescu 6:2, 6:1 w spotkaniu trzeciej rundy turnieju WTA w Indian Wells. Polka zmierzy się teraz ze zwyciężczynią meczu Janković – Vandeweghe.
Wbrew temu co mogło by się wydawać po wyniku nie była to do końca łatwa przeprawa dla naszej tenisistki. Polka dobrze zaczęła i wyszła na prowadzenie 3:0. Rumunka zdołała odrobić część strat i przy wyniku 3:2 miała serwis po swojej stronie, jednak Radwańska po zaciętej walce zdołała ją przełamać. W następnym gemie Niculescu dalej ambitnie walczyła, miała kilka breakpointów, ale Krakowianka wyszła ostatecznie obronną ręką z tych opresji i wygrała swoje podanie. Kolejny serwis Rumunki już dość łatwo padł łupem naszej zawodniczki, tym samym wygrała seta 6:2.
Drugą partię Radwańska również rozpoczęła z animuszem. Łatwo wygrała trzy pierwsze gemy, Przeciwniczka dopiero w czwartym się przebudziła i ponownie zaczęła stawiać opór, było już jednak za późno. Pomimo wyrównanej gry w kilku ostatnich gemach to Polka była zawsze górą w decydujących momentach i wygrała drugiego seta do jednego. Teraz Radwańska w drodze do ćwierćfinału zmierzy się z lepszą z pary Janković - Vandeweghe.