Punktualnie o godzinie 18:00 w katowickim Spodku rozpocznie się półfinał mistrzostw świata w siatkówce mężczyzn. Spotkanie będzie starciem ekip, które w trzech z czterech poprzednich edycji mundialu mierzyły się w finale. Sobotni mecz nie ma wyraźnego faworyta. Obie ekipy prezentowały się do tej pory podobnie. Za Polakami przemawia atut własnego boiska i licznej publiczności.
"Czeka nas arcytrudne spotkanie, może być nawet trudniejsze niż ćwierćfinał. Brazylia to kompletna drużyna, na każdej pozycji ma gwiazdy, a na mistrzostwa świata dodatkowo wrócił Wallace. Jest w komplecie, w świetnej dyspozycji, co pokazała w meczu z Argentyną. Będzie to ciężka przeprawa, ale my się przygotujemy i damy z siebie wszystko", powiedział drugi trener Polaków Paweł Rusek.
An Honest Conversation With Bruno Rezende 🇧🇷.
— Volleyball World (@volleyballworld) September 10, 2022
The 3x World Championship medalist talks about the pride & pressure representing Brazil and many more.
📺 Brazil 🆚 Poland 🇵🇱 tonight 4pm gmt. Watch it LIVE for $3.99 on VBTV.
⚡️ #Electrifying2022 #Volleyball #MWCH2022 pic.twitter.com/hmNcUNmGmc
"Polska to znakomita, silna drużyna. Jest mocna w każdym elemencie, zagrywce, ataku, systemie blok-obrona. Półfinał to na pewno będzie ciężka bitwa", podkreślił z kolei rozgrywający brazylijskiej ekipy Bruno Rezende.
Zespoły mierzyły się w starciu o złoto trzech z czterech ostatnich edycji mundialu. W 2006 roku górą byli Brazylijczycy, natomiast w 2014 i 2018 roku triumfowali biało-czerwoni. Co ciekawe, osiem lat temu finał również rozgrywany był w katowickim Spodku.
Poland 🇵🇱 🆚 🇧🇷 Brazil TODAY!
— Volleyball World (@volleyballworld) September 10, 2022
Poland have been Brazil's kryptonite at the 2014 & 2018 World Champs. Will 🇧🇷 finally get the win 🆚 the reigning World Champions 🇵🇱?
📺 Watch the match LIVE for $3.99 on VBTV: https://t.co/cZlQ1kzJGU
⚡️ #Electrifying2022 #Volleyball #MWCH2022 pic.twitter.com/JiXWKgvaXp
W drugim półfinale o godzinie 21 aktualni mistrzowie Starego Kontynentu Włosi zagrają ze współorganizatorami tegorocznego mundialu Słoweńcami.