Rynasiewicz chce kontynuować politykę Nowaka
Zbigniew Rynasiewicz, który będzie pełnić obowiązki ministra transportu, zamierza kontynuować dotychczasową politykę resortu, bo - jak podkreśla - ten kierunek działań jest korzystny dla kraju. Jego zdaniem też będzie "odpowiedzialny za cały resort w okresie przejściowym".
- Przyjęliśmy priorytety, które są dobre dla państwa polskiego i w sposób maksymalny chcemy wykorzystać ten bardzo ważny moment, w którym po raz kolejny mamy szanse wykonania zadań w tym całym obszarze, który należy do Ministerstwa Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej. Takich, które doprowadzą do kolejnego skoku cywilizacyjnego Polski - powiedział Rynasiewicz.
Podkreślił jednocześnie, że dotychczas w ministerstwie udało się wiele osiągnąć pod kierownictwem Nowaka, a dotychczasowy, ustalony wspólnie plan działań został określony precyzyjnie i jego zdaniem należy go kontynuować i rozwijać.
- Jestem przekonany, że w tym okresie przejściowym będziemy spokojnie to, co ustaliliśmy wcześniej z ministrem Nowakiem, realizować. I nadzór nad tym resortem, który mnie przypada, w tym krótkim okresie, myślę, że będzie przebiegał w sposób naturalny - powiedział.
Zauważył też, że ma - podobnie jak minister Nowak - zaufanie do swoich kolegów. - Myślę, że sobie spokojnie poradzimy - dodał.
Pytany przez, czy miał wątpliwości dotyczące przyjęcia nowych obowiązków, Rynasiewicz odpowiedział, że nie boi się odpowiedzialności i dlatego ją podjął.
Jak wyjaśnił, gdyby miał odmówić premierowi, to powinien był to zrobić wtedy, gdy dostał propozycję przyjęcia stanowiska sekretarza stanu w resorcie.
- Jeżeli premier zaproponował mi swego czasu przyjęcie stanowiska sekretarza stanu w tym resorcie - zaufał mi, a teraz proponuje mi w takim momencie objęcie funkcji osoby odpowiedzialnej za cały resort w okresie przejściowym, to ja, jeżeli już, to powinienem mu odmówić wtedy, kiedy mi w ogóle zaproponował wejście do tego resortu - powiedział Rynasiewicz.
Jego zdaniem rzeczą naturalną jest, że w momencie dymisji szefa jego obowiązki powierzane są zastępcy.
- Gdybym czegoś nie chciał, to znaczy nie powinienem pracować - dodał na zakończenie.
W piątek szef resortu transportu Sławomir Nowak podał się do dymisji, a premier Donald Tusk ją przyjął. Obowiązki ministra transportu przejął dotychczasowy sekretarz stanu w ministerstwie Zbigniew Rynasiewicz. W resorcie pracuje on od pięciu miesięcy.
Wcześniej był szefem sejmowej komisji infrastruktury. W ministerstwie zastąpił Tadeusza Jarmuziewicza, którego premier odwołał po ujawnieniu przez media informacji o jego spotkaniu z przedstawicielami firmy budującej autostradę A1. Pracownicy resortu mieli zakaz spotkań towarzyskich z przedstawicielami firm wykonujących inwestycje zlecone przez GDDKiA.
mp, pap, fot. Youtube
Polecamy Sejm. Wybór Marszałka
Wiadomości
Europoseł Jacek Ozdoba domaga się ujawnienia danych lekarza, który miał opiniować stan zdrowia Zbigniewa Ziobry
Rząd Tuska nie ma na leczenie onkologiczne Polaków. Znalazły się miliony na pomoc wojskową dla Ukrainy
Najnowsze
Czarnek ostro o rządzie Tuska: "To jest zdrada"
Marianna Schreiber i Piotr Korczarowski rozstali się. „Nasze światy nie schodzą się w jeden”
Europoseł Jacek Ozdoba domaga się ujawnienia danych lekarza, który miał opiniować stan zdrowia Zbigniewa Ziobry