Gościem Marcina Bąka był Jan Tomaszewski - legendarny bramkarz, reprezentant Polski i polityk.
- Sztuką jest z honorem przegrać. Anglicy nie przegrali w ten sposób w roku 1973 - powiedział Tomaszewski.
- Mamy najlepsze pokolenie w historii polskiej piłki. Gdyby tę reprezentacje objął pan Kazimierz Górski, jestem pewien, że odnieślibyśmy sukces na mistrzostwach świata - mówił były reprezentant.
Oskarżanie Kamila Glika o rasizm to absolutne nieporozumienie. Widzieliśmy jak twardo walczył na boisku, ale nie wiedzieliśmy, że komuś do głowy wpadnie pomysł formułowania tak absurdalnych zarzutów.
— Michał Adamczyk (@MiAdamczyk) September 9, 2021
- Uważam, że to jest jakiś idiotyzm, który zasiali zawodnicy Anglii - skomentował Tomaszewski oskarżenia o rasizm wobec polskich piłkarzy, po meczu na Stadionie Narodowym.
- Niech Anglicy sobie klęczą, jeśli chcą. Mieli tyle kolonii, że żeby zmyć grzechy swoich poprzedników, powinni pół godziny leżeć krzyżem. Byle nie łączyć polityki ze sportem - stwierdził bramkarz.
Anglicy oskarżający Glika o rasizm. pic.twitter.com/iIBuBbvPBc
— Conrad (@conrado42730219) September 10, 2021
Były piłkarz skrytykował noszenie tęczowych opasek przez kapitanów zachodnich reprezentacji piłkarskich na turniejach. Jak stwierdził, adopcja przez pary homoseksualne oznacza krzywdę dla dzieci.
- Musi Pani być na wszystkich pozostałych meczach reprezentacji, bo przyniosła Pani nam szczęście - żartobliwie zaapelował Tomaszewski do prezes Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej, na którą w internecie wylał się hejt za udział w meczu Polska - Anglia.
Politycznie poprawne panienki z Anglii oskarżyły Polaków o rasizm. Bo nie wygrały. Sęk w tym, że kłamią. Ale są bezczelne, bo wiedzą, że z Polski czy Węgier zrobiono "czarnego luda" w Europie - więc każde kłamstwo ujdzie na sucho
— Grzegorz Kuczynski (@KuczynskiG) September 9, 2021