Premier Słowenii złożyła wniosek o wotum zaufania. Parlament zagłosuje
Słoweński parlament zagłosuje w czwartek 14 listopada nad złożonym przez premier Alenkę Bratuszek wotum zaufania dla rządu, który boryka się z poważnymi problemami gospodarczymi, lecz stara się uniknąć pomocy międzynarodowej. Według analityków, centrolewicowy gabinet utrzyma się.
O terminie głosowania poinformowała rzeczniczka słoweńskiego parlamentu.
Głosowanie nad wotum będzie powiązane z głosowaniem nad poprawkami do budżetu na 2014 rok, zakładającymi m.in. wzrost podatków.
- Koalicja rządowa wciąż wspiera Bratuszek, pomimo pewnych różnic między partiami - uważa politolog Borut Hoczevar. Jak zaznaczył, uzyskanie wotum zaufania nie rozwiąże finansowych problemów Słowenii.
Słowenia, która przystąpiwszy w 2007 roku do unii walutowej cieszyła się opinią stabilnej gospodarki, wpadła w roku 2012 w recesję. Jej system bankowy ugina się pod ciężarem złych długów, które w ocenie Międzynarodowego Funduszu Walutowego są warte blisko 8 mld euro.
Według MFW suma potrzebna na rekapitalizację trzech największych słoweńskich banków sięga miliarda euro, ale według prognoz agencji ratingowej Fitch jest to raczej 2 mld euro.
Rząd twierdzi, że jest w stanie obyć się bez pomocy międzynarodowej, jeśli zrealizuje planowany pakiet reformy, obejmujący wprowadzenie wyższych podatków, dokonanie cięć w wydatkach oraz prywatyzację.
Napędzana eksportem gospodarka Słowenii ucierpiała również z powodu spadku popytu w strefie euro. Poważna recesja pogłębia problemy sektora bankowego i w ten sposób nakręca się spirala problemów Słowenii.
mk, PAP, fot. UKOM (Stanko Gruden/STA)/CC
Polecamy Sejm. Wybór Marszałka
Wiadomości
Tusk przewrotnie komentuje sondaż, który zapowiada brak koalicjantów KO w przyszłym Sejmie. Internauci bezlitośni
List otwarty Wiceprezesa Trybunału Konstytucyjnego Bartłomieja Sochańskiego do Prezesa TSUE Koena Lenaertsa
Najnowsze
Rzecznik prezydenta odpowiada Sikorskiemu. Jest reakcja na zarzuty szefa MSZ ws. odznaczeń
Niemcy twierdzą, że jest ich za mało w brukselskich biurowcach. Chcą jeszcze więcej stołków
Tusk przewrotnie komentuje sondaż, który zapowiada brak koalicjantów KO w przyszłym Sejmie. Internauci bezlitośni