Nie ma żadnych powodów, by twierdzić, że PiS zagrozi demokracji. PO uznała jednak, że obrzucanie przeciwników hejtem to jedyny sposób utrzymania władzy – pisze w tygodniku "Do Rzeczy" Rafał Ziemkiewicz.
Publicysta wraca do listu, który Andrzej Duda napisał do "Gazety Wyborczej". Zdaniem Ziemkiewicza, był on "najgorszym, co mogło spotkać redaktorów tego dziennika".
"Gazeta natychmiast otworzyła osobną rubrykę, w której czytelnicy dają odpór prezydentowi, wyszydzając go i się wyzłośliwiając. To może jednak nie wystarczyć, by zniechęcić prezydenta do prób – jak zapowiedział w pierwszym wystąpieniu w parlamencie – odbudowywania wspólnoty" – pisze Ziemkiewicz.
"Tymczasem szansę na swoje przetrwanie nie tylko "Gazeta", lecz także cały obóz, który reprezentuje, widzi w odnowieniu i podgrzaniu podziału Polaków oraz dalszym judzeniu ich do wyniszczającej wzajemnej wojny" – czytamy w najnowszym numerze tygodnika "Do Rzeczy".
CZYTAJ TAKŻE:
"Wyborcza" odpowiada Dudzie. "Będziemy Pana sprawiedliwym recenzentem"