Rafał Ziemkiewicz, który był gościem Ilony Januszewskiej w Telewizji Republika skomentował reakcję zachodnich i niektórych polskich mediów na Marsz Niepodległości. – Groteskowość i kretynizm tej sytuacji jest porażający. Ćwierć miliona faszystów idzie i żadnej szyby nie zbije? – pytał publicysta „Do Rzeczy”.
Na początku programu R. Ziemkiewicz odniósł się do pytania prowadzącej nt. cech narodowych Polaków.
– Bardzo nie lubię mówić o cechach narodowych. Charakter narodowy jest uwarunkowany wieloma aspektami społecznymi… Pokolenia, które żyły w takich a nie innych warunkach. Nasza ułańska fantazja czasem nie pozwala nam na zrealizowania planu B – mówił, komentując zawirowania z dniem 11 listopada.
– Parę rzeczy nam zepsuło 11 listopada. Wprowadzenie wolnego 12 listopada z dnia na dzień oraz niepewność co do tego, jak będzie wyglądał Marsz Niepodległości.
– Pani HGW chyba też się gdzieś zatrzasnęła. Powiedziała, że jak tylko jedną racę zobaczy… Masowe pojawienie się tylu Polaków… Tak wielka mobilizacja nie pozwoliła na jakiekolwiek prowokacje. Wrogom ręce opadły, kiedy zobaczono ogrom marszu – podkreślał publicysta. – Groteskowość i kretynizm tej sytuacji jest porażający. Ćwierć miliona faszystów idzie i żadnej szyby nie zbije? – mówił Ziemkiewicz, odnosząc się do spazmatycznej reakcji zagranicznych mediów.
Męczeństwo unijnej flagi
– Ktoś wyciągnął informację, że w Dzień Bastylii zniszczono 845 aut. Na Marszu Niepodległości nie było żadnych tego typu zdarzeń. Męczeństwo unijnej flagi… Obalone i wysadzone z siodła elity musiały zapomnieć o marszu i zacząć temat o nowej aferze…
Ziemkiewicz powiedział co sądzi o nowym prezydencie Warszawy.
– Rafał Trzaskowski to mało poważna postać, to figurant. Będzie jeździł po świecie jak Robert Biedroń. Rzeczywistą władzę będzie tu sprawował Marcin Kierwiński (...) Warszawa to Lemingrad… Podział polityczny jest tożsamościowy. Jak plemiona Hutu i Tutsi… To były sztucznie wyhodowane plemiona przez samych kolonizatorów.
– Marsz Narodowy to zgromadzenie cykliczne i Trzaskowski może mu skoczyć (...) Ten przypis o racach został podpisany przez Bronisława Komorowskiego, aby można było rozwiązać każde niewygodne zgromadzenie. To jest utrzymywanie prawa, które wszyscy mają gdzieś.
Kogo ma nadzieję Rafał Ziemkiewicz zobaczyć w więzieniu?
Pojawił się również temat afery w Krajowej Radzie Nadzorczej.
– Nie ma tej taśmy, którą nagrał Leszek Czarnecki. Bez względu na to co jest po stronie byłego szefa KNF-u – a jest na pewno drastyczne złamanie zasad etycznych... Na razie nie ma nic więcej. Nie ma żadnego dowodu na łapówkarstwo.
– W tej sprawie nie ma potencjału na wielkie komisje śledcze. Od trzech lat opozycja nie robi nic innego, tylko obala rząd siłą.
– Ja bym określił postawę Donalda Tuska „nie chciałbym, ale trochę mnie kusi”. Obawia się, że przegra wybory. On powinien iść do pudła i mam nadzieję, że w więzieniu go zobaczę – zakończył publicysta.